Przedświąteczna sesja, chociaż przebiegała spokojnie, zawierała kilka istotnych wydarzeń i publikacji makroekonomicznych. Już na początku dnia Główny Urząd Statystyczny opublikował dane o sprzedaży detalicznej (wzrost o zaledwie 2,7% r/r) i stopie bezrobocia (wyniosła 9,1%) w listopadzie. Dane o sprzedaży detalicznej okazały się fatalne, co najwyraźniej podziałało na członków RPP. Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła rynek i obniżyła dzisiaj stopy procentowe o 75 punktów bazowych. Oczekiwania większości analityków i ekonomistów zakładały cięcie o 50 punktów. Dzisiejsza decyzja jest krokiem w dobrym kierunku, ale pokazuje jednocześnie, że RPP jest także zaniepokojona konsekwencjami, jakie niesie ze sobą światowy kryzys finansowy.
Przed sesją na Wall Street podane zostały finalne dane o wzroście PKB w III kwartale w USA, który zgodnie z oczekiwaniami spadł o 0,5%. Po jej rozpoczęciu doszły jeszcze m.in. fatalne dane o dynamice sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA, która spadła o 8,6% w listopadzie, podobnie jak dane o sprzedaży nowych domów, które spadły do najniższego poziomu od 17 lat. Na pocieszenie lepsza od oczekiwań okazała się publikacja indeksu poziomu optymizmu wśród konsumentów opracowywanego przez Uniwersytet Michigan (wzrósł w grudniu do 60,1pkt.).
Umocnienie indeksu WIG20, które miało miejsce po południu zaowocowało niewielkim wzrostem, który głównie dzięki dobrej postawie walorów TPSA udało się utrzymać do końca notowań. Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesję wzrostem o 0,18%. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 straciły 0,76% i 1,12%. Obroty podczas dzisiejszej sesji wyniosły 550 mln złotych.
Po tym trudnym dla wszystkich roku, warto na chwilę oderwać się od codziennych zmagań z rynkiem kapitałowym i odpocząć w gronie najbliższych. Można oczekiwać, że sesje po świętach będą podobne do tego, co działo się na naszym rynku w tym tygodniu. Aktywność inwestorów oraz emocje będą bardzo niewielkie. Chciałem życzyć Państwu zdrowych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia.
Maciej Dyja
Główny Analityk