Próba ataku na poziom 1000

Wczoraj złoto niemal sięgnęło magicznej granicy 1000 dolarów za uncję. Było to najwyższe notowanie od sześciu miesięcy. Pobicie tegorocznego rekordu z 20 lutego może być już kwestią kilku dni.

Grudniowe kontrakty terminowe na złoto były wczoraj notowane na nowojorskiej giełdzie towarowej COMEX (Oddział NYMEX) po kursie 997,7 USD/oz. Przebicie poziomu tysiąca dolarów może spowodować, że złoto sięgnie wkrótce nawet 1100 dolarów z uncję.

Do głównych przyczyn takich wzrostów należą rosnące obawy o osłabienie dolara, które skutkowały wzrostem popytu na bezpieczne aktywa. Euro zyskało w stosunku do „zielonego” 13 proc. w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.

Rosną znów zapasy złota funduszu SPDR Gold Trust, który dokupił ostatnio ponad 1,5 tony kruszcu i obecnie posiada zgromadzone 1063,36 ton. Należy dodać, że zmiany stanu posiadania tego funduszu dobrze odzwierciedlają sytuację na rynku złota.

Spektakularne wzrosty widzimy również na srebrze, którego notowania są wysoko skorelowane ze złotem. Wczorajszy szczyt był na poziomie 16 dolarów za uncję, ponad 8 proc. wyżej, niż dzień wcześniej. Taka sytuacja miała również wpływ na cenę miedzi, która od 2 do 4 września zyskała ponad 3 proc.

Dziś na obu metalach szlachetnych jest niewielka korekta i większych ruchów cenowych nie przewiduję – jest piątek i rynki globalne będą powoli „wyciszać się” przed weekendem. Poważniejsze rozstrzygnięcia mogą mieć miejsce już w przyszłym tygodniu.

Jan Mazurek
Źródło: Investors TFI