Przedsiębiorcy wciąż mają utrudniony dostęp do kredytów

Kryzys to paradoksalnie dobry moment na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Na to trzeba jednak środków, a banki stwarzają problemy przy zaciąganiu kredytów – mówi Waldemar Sokołowski, prezes Rzetelnej Firmy.


Wojciech Boczoń, PRNews.pl: Czy małe firmy są wrażliwe na cenę produktów bankowych, czy liczą się dla nich inne czynniki?


Waldemar Sokołowski, prezes Rzetelnej Firmy: Jednym z najważniejszych aspektów, na jakie zwracają uwagę firmy przy wyborze produktów bankowych jest przede wszystkim minimalizacja kosztów. Stąd też wymagania odnośnie oferty banków determinuje głównie cena ich usługi. Nie ulega wątpliwości, że większość firm wybiera te banki, które mogą im zapewnić udogodnienia w postaci bezpłatnego prowadzenia konta, bezkosztowych przelewów, a obecnie coraz częściej szybką i sprawną obsługę internetową oraz dostęp do bankowości mobilnej.

Ze względu na rodzaj prowadzonej działalności oraz miejsce, przedsiębiorcy działający poza krajem zwracają szczególną uwagę w zakresie transakcji międzynarodowych i kosztów jakie się z nimi wiążą. Niemniej jednak kluczowe dla przedsiębiorców jest indywidualne podejście profesjonalnego doradcy oraz oferowanie produktów „szytych na miarę”. Ponadto standardem jest już, że firmy oczekują od banku także aktywnej komunikacji dotyczącej nowych produktów i rozwiązań.

Czy spowolnienie gospodarcze to dobry moment na rozpoczęcie działalności gospodarczej?


W momencie, kiedy załamuje się gospodarka, jest oczywiste, że część przedsiębiorstw nie jest w stanie utrzymać się na rynku, a część z nich walczy ze spowolnieniem redukując koszty. Niemniej jednak to właśnie w takiej sytuacji powstaje luka, którą wówczas mogą wypełnić ci przedsiębiorcy, którzy mają innowacyjny i niestandardowy pomysł na rozwój ciekawego przedsięwzięcia, wpisującego się w niszę, co zdecydowanie wpłynie na wzmocnienie przewagi konkurencyjnej ich przedsiębiorstwa. To właśnie takie firmy z pewnością będą odpowiadały na aktualne wymagania rynku.

Mając to na uwadze, niewątpliwie okres spowolnienia gospodarczego to, paradoksalnie dobry moment na to, by zdecydować się na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej. Jak się bowiem okazuje w tym czasie, koszt zakupu niezbędnych urządzeń, wynajmu biura czy zatrudnienia pracowników jest zdecydowanie niższy. Dlatego też, mimo pesymistycznych nastrojów rynku, przyczyniających się do spowolnienia gospodarczego, należy śmiało realizować swoje pomysły.

Z jakimi trudnościami i problemami zmagają się małe i średnie przedsiębiorstwa?


Małe i średnie firmy, mimo tak istotnej roli w polskiej gospodarce, bardzo często napotykają na swojej drodze liczne przeszkody ekonomiczne i prawne, które uniemożliwiają ich dalszy rozwój. Wśród tych najważniejszych czynników wymienić można kilka kluczowych, które utrudniają im rozwój i prowadzenie działalności. Są to m.in. problemy wynikające z dostępu do kredytów na finansowanie prowadzonej działalności, wysokie obciążenia podatkowe, bariery innowacyjne i technologiczne, ograniczony dostęp do informacji gospodarczej. Niemałym problemem jest także brak przejrzystości i jednoznaczności w naliczaniu podatku dochodowego od działalności gospodarczej i co równie istotne, skomplikowane i niejasne procedury administracyjne.

Przedsiębiorcy z sektora małych i średnich firm na co dzień doświadczają absurdów prawnych, które nie pozwalają im na sprawne funkcjonowanie ich firm. Po raz kolejny zwróciliśmy na to uwagę podczas II Kongresu Rzetelnych Firm, opracowując listę „7 grzechów głównych polskiej administracji”, która pokazała, jak wiele jeszcze administracja centralna ma do zrobienia, by wprowadzić zmiany, które faktycznie usprawnią codzienne funkcjonowanie przedsiębiorstw.

A jak wygląda kwestia finansowania rozwoju firmy. Z jakich produktów MSP korzystają najczęściej?


Jak się okazuje małe i średnie przedsiębiorstwa, mimo tego, że stanowią siłę napędowa polskiej gospodarki, w dalszym ciągu spotykają się z trudnościami w dostępie do finansowania swojej działalności. Nie trzeba dodawać, że takie utrudnienia stanowią główną barierę, która wspomagałaby ich rozwój. Firmy z sektora MSP mają więc problem z dostępem do finansowania, ale z drugiej strony same nie chcą inwestować. Staramy się przekonać przedsiębiorców do tego, by nie bali się ryzyka i podejmowali je inwestując.

Z naszych obserwacji wynika, że polscy przedsiębiorcy nie inwestują w akcje czy obligacje, z jednej strony z braku pieniędzy bądź takiej potrzeby, z drugiej jednak właśnie z niedostatecznej wiedzy na temat racjonalnych przyczyn, jakie mogą wpłynąć na powodzenie planowanej inwestycji. Niestety całe ryzyko, które jest związane z inwestycją instytucje finansowe, w tym banki, przerzucają na przedsiębiorców, którzy by otrzymać kredyt muszą wykazać się odpowiednim zabezpieczeniem finansowym, a banku nie interesuje to, że ryzykują oni całym swoim dorobkiem.

Niemniej jednak wśród najbardziej przystępnych produktów finansowych dla MSP w dalszym ciągu znajdują się m.in. kredyt gotówkowy i leasing. Przedsiębiorcy, szukając potrzebnych środków na rozwój swojej działalności, coraz chętniej korzystają także z alternatywnych źródeł finansowania, które przydzielają nie tylko banki, ale np. takie instytucje jak Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.

Jakie obecnie stawiane są wyzwania dla małych i średnich przedsiębiorstw?


Małe i średnie przedsiębiorstwa stanowią fundament polskiej gospodarki i są stymulatorem do jej rozwoju, a ich liczba i potencjał może być jednym z głównych źródeł wzrostu gospodarczego. Dlatego też kluczowy dla nich w dalszym ciągu będzie przede wszystkim wzrost przychodów.

Z pewnością też dla części firm głównym celem będzie po prostu utrzymanie się na rynku, m.in. poprzez zwiększenie swojej konkurencyjności np. przez wprowadzenie nowych produktów, oferowanie nowych usług. Niezmiernie też cieszy fakt, że firmy z tego sektora coraz chętniej – szczególnie pod kątem rozszerzenia swojej działalności – zaczynają się również rozglądać nie tylko na rynku polskim, ale także planują ekspansję zagranicą.

Dziękuję za rozmowę.