Przybywa upadłości konsumenckich, częściej zaczęli bankrutować mężczyźni

Po latach przewagi kobiet, w tym roku upadłość konsumencką zaczęło ogłaszać więcej mężczyzn. Nie zmienia się natomiast to, że bankrutujących z każdym rokiem przybywa. Po pierwszych pięciu miesiącach 2021 r. jest ich już ponad 7,4 tys. Bankructwa się nie planuje, ale w wielu przypadkach zapowiedzi nadchodzących problemów były widoczne już wcześniej. Z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK wynika, że większość tegorocznych bankrutów miało kłopoty już co najmniej pół roku przed ogłoszeniem upadłości. Bankom i innym wierzycielom tegoroczni bankruci winni są co najmniej 689 mln zł, z czego rekordzista – ponad 8 mln zł. Licząc od 2015 r., kiedy prawo umożliwiło upadłość konsumencką, długi upadłych  przekroczyły już 5,1 mld zł.

fot. fizkes / Shutterstock

Przez pierwszych pięć miesięcy tego roku upadłość konsumencką ogłosiło już niemal tyle osób, co w całym 2019 r. To rezultat uproszczenia prawa, które zmieniło się 24 marca 2020 roku. Nowe regulacje umożliwiają ogłoszenie upadłości również osobom, które przyczyniły się do powstania swoich długów, a także dłużnikom prowadzącym jednoosobową działalność gospodarczą. Wcześniej było to niemożliwe. Efektem liberalizacji przepisów jest prawie 13 tys. upadłości w minionym roku, niemal dwa razy więcej niż rok wcześniej. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku padnie nowy rekord.

– Zwykle tak jak w przypadku różnego rodzaju trudnych sytuacji i tu finał jest wynikiem splotu wielu niesprzyjających okoliczności. Często w grę wchodzi rozwód, utrata pracy, kłopoty zdrowotne, ale w tle zdarza się też nadmierny optymizm co do możliwości spłaty zaciąganych zobowiązań. Wpływ na statystyki może też mieć pandemia, która w niektórych przypadkach przeważyła szalę w złą stronę i zamiast oddalić, przybliżyła upadłość – mówi Halina Kochalska, ekspert BIG InfoMonitor.

Bankrutem nikt nie staje się z dnia na dzień. Sięgający po upadłość zwykle mają sporo nieopłaconych zobowiązań kredytowych i pozakredytowych. Wśród ogłaszających upadłość w tym roku, problemy z obsługą kredytów i innych zobowiązań miało trzech na czterech dłużników.

– Spośród 7,4 tys. bankrutujących ponad 5,6 tys. ma zaległości widoczne w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor oraz BIK. W niemal 90 proc. przypadków problemy dłużników istniały już co najmniej pół roku przed ogłoszeniem upadłości. To pokazuje, że odpowiednia weryfikacja wiarygodności płatniczej mogłaby zapobiec pogłębianiu ich zadłużenia i stratom przyszłych wierzycieli – zauważa Halina Kochalska.

Łączna kwota do spłaty przez tegorocznych dłużników wynosi w bazach BIG InfoMonitor i BIK 689,2 mln zł. Przeciętnie na jedną osobę wypada więc niecałe 122,6 tys. zł. Rok temu było to 136,6 tys. zł, a dwa lata wcześniej 128,1 tys. zł. W pierwszym roku otwarcia się legislacji na upadłość konsumencką w Polsce (2015 r.) było to ponad 235 tys. zł. Najwyraźniej z czasem osoby z problemami zaczęły śmielej korzystać z przysługującego im prawa. Średnia zaległość to jednak uproszczenie, bo spory wpływ na kwotę mają z założenia wysokie kredyty mieszkaniowe, a te wśród ogłaszających upadłość licząc od 2015 r. ma stosunkowo niewielu, bo ok. 11 proc. bankrutujących osób. W tym roku jest to nawet poniżej 8 proc. Obecnie dłużnicy z samymi kredytami mieszkaniowymi mają średnio 448 tys. zł zaległości, a ogłaszający upadłość wyłącznie z kredytami konsumpcyjnymi niecałe 93 tys. zł. Często do tego dochodzą też różnego rodzaju nieopłacone zobowiązania widniejące w BIG InfoMonitor. Ich przeciętna wartość to ponad 20 tys. zł na osobę.

W pierwszej dziesiątce największych dłużników znajdują się osoby posiadające minimum niemal 2,4 mln zł zobowiązań widocznych w BIG InfoMonitor i BIK. Tegoroczny rekordzista ma niemal 8,4 mln zł długów, a na sumę składa się osiem zobowiązań. Rekordzista jest mężczyzną, ma 62 lata i pochodzi z Mazowsza. Kolejnym dłużnikiem jest 54-letnia kobieta z Warszawy, ze zobowiązaniami przekraczającymi 5,8 mln zł. Trzecia to również 54-latka, mieszkanka Krakowa. Jej dług przekracza 3,3 mln zł. Powyżej 3 mln zł ma także 59-letni dłużnik z woj. łódzkiego. W pierwszej dziesiątce uwagę zwraca wysoka reprezentacja Dolnego Śląska, skąd pochodzi czterech rekordzistów i nie są to małżeństwa. Po dwie osoby z niechlubnego zestawienia mieszkają na Mazowszu i w woj. łódzkim.

WIEK I PŁEĆ OGŁASZAJĄCYCH UPADŁOŚĆ W 2021 R.

Płeć Kwota zaległości w mln zł Wiek Województwo
M 8,37 62 MAZOWIECKIE
K 5,84 54 MAZOWIECKIE
K 3,32 54 MAŁOPOLSKIE
M 3,13 59 ŁÓDZKIE
K 2,74 45 DOLNOŚLĄSKIE
M 2,73 42 ŁÓDZKIE
M 2,69 54 DOLNOŚLĄSKIE
M 2,61 44 DOLNOŚLĄSKIE
M 2,42 53 DOLNOŚLĄSKIE
K 2,39 34 OPOLSKIE

Źródło: Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor i BIK

Na ostateczność, jaką jest upadłość, najczęściej decydują się osoby w wieku 36-45 lat – nie miała na to wpływu zmiana przepisów. Wśród ogłaszających bankructwo co najmniej co czwarta osoba jest w tym wieku. W statystykach obejmujących 2015 r. kolejne grupy wiekowe to osoby w wieku 46-55 i 56-65 lat. Jednak w tym roku widać zmianę. Częściej niż kiedyś pod ścianą stają już osoby w wieku 26-35 lat, od stycznia do maja zbankrutowało ich więcej niż np. dłużników w wieku 56-65 lat. Zmieniło się jeszcze jedno – przybyło mężczyzn i po raz pierwszy dominują w statystykach bankructw nad kobietami. Jest ich więcej w grupach wiekowych od 18. do 55. roku życia. Panie przeważają już tylko w starszych pokoleniach. Dotychczasowa przewaga kobiet była zaskakująca, bo wśród niesolidnych płatników obserwowanych w BIK oraz BIG InfoMonitor jest znacznie więcej panów. W pierwszej bazie to 55 proc., a w drugiej – aż 61 proc. Do tej pory było im jednak dalej do bankructwa niż kobietom. Trudno jednoznacznie stwierdzić, czy wynikało to ze skali problemów czy też z podejścia do samej wyjątkowo trudnej decyzji.

Wiek i płeć ogłaszających upadłość w 2021 r.
Wiek Liczba dłużników K M Suma
do 25 lat 168 1,0% 1,3% 2,3%
26 do 35 lat 1389 7,7% 11,0% 18,7%
36 do 45 lat 1933 11,9% 14,1% 26,0%
46 do 55 lat 1519 9,9% 10,6% 20,4%
56 do 65 lat 1322 9,4% 8,4% 17,8%
66 do 75 lat 886 6,8% 5,1% 11,9%
powyżej 75 lat 149 1,2% 0,8% 2,0%
bd 68 0,8% 0,1% 0,9%
Suma końcowa 7434 48,6% 51,4% 100,0%

Źródło: Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor i BIK

Od 2015 r. do końca maja tego roku upadłość ogłosiło ponad 46 tys. osób. Ich łączne długi widoczne w BIK i Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor przekroczyły 5,1 mld zł. Tylko w zeszłym roku doszło 1,36 mld zł, a zapowiada się, w tym roku będzie to kolejnych co najmniej 1,6 mld zł.

– Należy jednak pamiętać, że nie w każdym przypadku ogłoszenie upadłości oznacza pełne oddłużenie. Pewne jest natomiast, że dłużnik traci prawo do zarządzania swoim majątkiem, a nieruchomości i ruchomości idą na sprzedaż w celu zaspokojenia wierzycieli. Dlatego decyzja o bankructwie powinna być ostatecznością. Zawsze warto wcześniej próbować porozumieć się z wierzycielami – podkreśla Halina Kochalska.

Źródło: Biuro Informacji Gospodarczej InfoMonitor