PZU ubezpieczy instalacje fotowoltaiczne

Grupa PZU rozszerza ofertę ubezpieczeń majątkowych o specjalny produkt chroniący urządzenia wytwarzające energię z odnawialnych źródeł, a także zabezpieczający właścicieli instalacji fotowoltaicznych przed ryzykiem przerw lub obniżonej efektywności w produkcji prądu. PZU Eko Energia to rozwiązanie m.in. dla gospodarstw domowych, małych i średnich przedsiębiorstw i gospodarstw rolnych, które wykorzystują ogniwa fotowoltaiczne, kolektory słoneczne lub pompy ciepła do produkcji energii na własny użytek. Ubezpieczenie jest dostępne w trzech wariantach, spośród których klient może wybrać ten najbardziej dopasowany do swoich potrzeb.

fot. Shutterstock

Rynek fotowoltaiki przeżywa prawdziwy boom. To jeden z najszybciej rosnących segmentów branży odnawialnych źródeł energii (OZE) w Polsce i na świecie. Według raportu Urzędu Regulacji Energetyki, w 2020 roku liczba instalacji fotowoltaicznych zamontowanych w naszym kraju wzrosła o ponad 300% w stosunku do roku 2019.

– Chcemy wspierać indywidualnych klientów, którzy instalują mikro urządzenia OZE, bo suma ich działań będzie poważnym wkładem w transformację energetyczną polskiej gospodarki. Unikalne, atrakcyjne ubezpieczenie przydomowych urządzeń i korzyści uzyskiwanych dzięki wytwarzanej przez nie zielonej energii powinno dodatkowo przekonać Polaków, że inwestycja w ekologię się opłaci – mówi Małgorzata Skibińska, dyrektor zarządzająca ds. rozwoju i utrzymania produktów w PZU.

Polisa PZU Eko Energia chroni instalację fotowoltaiczną (w tym ładowarkę samochodową oraz akumulator) od wszystkich ryzyk, czyli utraty, uszkodzenia lub całkowitego zniszczenia w wyniku np. awarii, pożaru, przepięcia, powodzi, wichury, gradu czy innych gwałtownych zjawisk pogodowych, a także dewastacji i kradzieży. To również rozwiązanie dla osób, które chcą mieć pewność, że niezależnie od przerwy w działaniu instalacji fotowoltaicznej lub niższej produkcji energii elektrycznej, ich zakładane oszczędności wynikające z tego tytułu nie ucierpią. W pierwszym przypadku, gdy instalacja nie działa i zaczyna się większe zużycie prądu z „tradycyjnych” źródeł, co wiąże się z wyższymi rachunkami od dostawców energii, klient może otrzymać odszkodowanie za przerwy w produkcji odnawialnej energii –  łącznie aż do 180 dni. W drugim przypadku, przy rozszerzeniu zakresu ubezpieczenia o ryzyko niższej produkcji energii elektrycznej niż zakładana, np. z powodu zbyt małego nasłonecznienia lub zbyt wysokich temperatur, klient również może otrzymać odszkodowanie za utracone z tego powodu korzyści.

– Rynek tego rodzaju ubezpieczeń dopiero się rozwija i większość naszych konkurentów ubezpiecza urządzenia OZE tylko w ramach  ubezpieczeń  nieruchomości. Nowy produkt PZU, stworzony i dopasowany specjalnie do potrzeb właścicieli urządzeń produkujących energie odnawialną, wypełnia lukę na rynku – wskazuje Małgorzata Skibińska.

Źródło: PZU