Największym wydawcą kart kredytowych w Polsce pozostaje PKO BP. W ciągu roku jego portfel urósł o 24 tys. plastików do poziomu 859 tys. kart. Drugie miejsce – podobnie jak rok temu – zajmuje Bank Zachodni WBK, który obsługuje 803 tys. kart. Na trzecim jest Citi Handlowy, który już w ubiegłym kwartale przeskoczył Credit Agricole. Handlowy ma 696 tys. kart – o 5 tys. mniej niż rok wcześniej.
Narodowy Bank Polski podaje, że na koniec grudnia 2017 r. (nowszych danych nie ma) banki obsługiwały 5,8 mln kart kredytowych. Kredytówki miały 15 proc. udział w rynku kart płatniczych w Polsce. Od kilku lat liczba kart kredytowych oscyluje w granicach 5,8 mln – 5,9 mln i nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała ta się wkrótce zmienić.
| Liczby w raportach PRNews.pl mogą być nieco wyższe od tych, które podaje NBP. Wynika to m.in. z przyjętej metodologii. Bank centralny podaje karty aktywowane, my także te, które zostały wysłane do klientów, ale jeszcze nie zostały aktywowane.Trend spadkowy potwierdzają także analitycy Biura Informacji Kredytowej. Z danych BIK wynika, liczba wydanych kart kredytowych w czterech pierwszych miesiącach 2018 r. jest o 8,7 proc. niższa niż w analogicznym okresie zeszłego roku. – Najwyższy spadek dynamiki przyznawanych limitów kart kredytowych r/r aż o 40,4% odnotowaliśmy w przypadku kart o limicie od 2 do 3,5 tys. zł. Dodatnia dynamika wydawanych kart dotyczyła kart z limitami w przedziale 1 – 2 tys. zł (5,9%) i 4,5 do 10 tys. zł (+12,7%) – mówi prof. Waldemar Rogowski z BIK.Obserwuj @wboczon |