W tym tygodniu organizacje zrzeszające największych producentów (OPEC) i konsumentów (MAE) ropy opublikowały roczne raporty, w których przedstawiły długoterminowe perspektywy rozwoju sytuacji na rynku ropy.
Obie organizacje, pomimo podkreślania krótkoterminowych zagrożeń dla koniunktury, prognozują znaczny wzrost cen surowca w ciągu najbliższych 4-9 lat. Głównym czynnikiem, który powinien sprzyjać wzrostom notowań w najbliższych latach powinien być popyt z gospodarek krajów rozwijających się. Dodatkowo obie organizacje przedstawiają szereg obaw związanych z podażą surowca. OPEC podkreśla, że coraz silniejszy rozwój polityki dbania o środowisko oraz wydatki socjalne w krajach arabskich mogą ograniczyć środki przeznaczane na poszukiwania ropy i rozwój infrastruktury wydobywczej. Szczególnie ten pierwszy czynnik powinien mieć wpływ na silny wzrost kosztów krańcowych wydobycia surowca w Kanadzie i ze źródeł niekonwencjonalnych na całym świecie.
Międzynarodowa Agencja Energii również zwróciła uwagę na budżety krajów arabskich, które kosztem ograniczania produkcji mogą chcieć zaspokajać swoje wewnętrzne, bieżące potrzeby. Ten fakt byłby szczególnie dużym zagrożeniem dla gospodarek krajów OECD, dla których potencjalnie duży wzrost cen ropy (MAE mówi o 150 USD w 2015 w pesymistycznym scenariuszu) mógłby znacznie ograniczyć potencjalne tempo wzrostu gospodarczego.
Wnioski z owych raportów sprzyjają od kilku dni utrzymywaniu się cen ropy baryłki Brent powyżej 110 USD. Jednakże, w ostatnim czasie najważniejszym czynnikiem który wpłynął na wybicie się cen surowca powyżej średnioterminowej spadkowej linii trendu i dotarciu notowań do 116 USD są plotki o potencjalnej interwencji zbrojnej USA i sojuszników w Iranie (czwarty największy producent ropy na świecie). Według medialnych doniesień, Stany Zjednoczone pod wpływem rozbudowy potencjału nuklearnego przez Iran mogłyby się zdecydować nawet na tak dramatyczna w skutkach krok.
Wbrew temu, że większość z tych publikacji ma więcej wspólnego z plotkami niż z konkretnymi informacjami, to fakt cytowania ich przez ważne media (m.in. Financial Times) wpłynął na powrót emocji na rynek ropy, który od kilku tygodni był względnie stabilny.
Źródło: X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.