„Z raportu „Ocena skutków ekonomicznych rekomendacji T” wynika, że przyjęte przed kilkunastoma dniami zalecenia Komisji Nadzoru Finansowego najmocniej uderzą w rynek kredytów gotówkowych i kart kredytowych. – Nie sądzę, by skutki tych zaleceń były tak duże, jak głosi to Związek Banków Polskich, jednakże z naszych szacunków wynika, że koszty przewyższają korzyści wynikające z poprawy jakości portfela kredytowego – ocenia w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną autor raportu, dr Piotr Białowolski z SGH.” donosi dziennik.
„Zdaniem banków okres vacatio legis (6–10 miesięcy) zaproponowany przez KNF jest wystarczający. – Na pewno zdążymy – deklaruje Alina Stahl, rzecznik Eurobanku. Alior Bank twierdzi, że nie musi podejmować już żadnych działań, by być zgodnym z zaleceniami nadzoru. O pełnej zgodności z rekomendacją T poinformował też Polbank, choć formalnie nie podlega polskiemu nadzorowi.” czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Podstawowym założeniem rekomendacji T jest zmniejszenie liczby kredytów zagrożonych oraz zapobieżenie nadmiernemu zadłużaniu się Polaków. Dokładniejsze badanie zdolności kredytowej każdego klienta ubiegającego się o kredyt, w efekcie na da bankom dużo mniejszy zarobek.
Więcej w „Dzienniku Gazecie Prawnej” w artykule „Wprowadzenie rekomendacji T może kosztować 3 mld zł. Banki są przygotowane na nowe przepisy” autorstwa Mirosława Kuka.