Rekordy na GPW

Początek tygodnia był na rynkach dość spokojny. Euro i funt wybroniły się przed większymi spadkami, ruchy cen na rynkach akcji były umiarkowane. Co ciekawe, pomimo realizacji zysków na niemieckim parkiecie w Warszawie dominowali wczoraj kupujący, prowadząc notowania WIG20 do najwyższych w tym roku poziomów.

Rynki akcji – spadki w USA, wzrosty w Azji i rekordy na GPW

Od nieco ponad tygodnia sygnalizowaliśmy, iż samo wyciszenie ostatnich szoków może być dobrą okazją dla giełdowych byków do odrabiania strat w ogólnie sprzyjającym otoczeniu makroekonomicznym (dobre dane i nadal brak bezpośredniego zagrożenia zaostrzeniem monetarnym w USA). Choć w tym roku warszawski rynek niejednokrotnie zachowywał się inaczej niż rynki bazowe, nie ma powodu aby ogólny kierunek w dłuższym okresie był u nas inny. Podczas gdy indeksy na Wall Street i (szczególnie) we Frankfurcie zanotowały sporą korektę, warszawski rynek był wyraźnie silniejszy i teraz gdy zagranicą nastąpiło odbicie bykom w Warszawie udało się ustanowić tegoroczne maksima, zarówno na samym indeksie, jak i w notowaniach kontraktów na WIG20 (codzienna AT w pulsie rynku http://www.xtb.pl/strona.php?pulsrynku=20125). Mimo tych sukcesów, uważamy nadal, iż bazowym scenariuszem pozostają wzrosty w szerokiej konsolidacji, zaś obecnie notowania kontraktów znajdują się w jej górnym obszarze. Aktualnie opory to poziomy 2850 i 2890 pkt.

Wtorkowa sesja może przynieść realizację zysków, jednak sygnał z zagranicy jest względnie neutralny. Co prawda spadki na zakończenie wczorajszej sesji na Wall Street wyglądały groźnie, jednak notowania w Azji już wzrastały, a zatem ten negatywny sygnał został złagodzony.  

USDJPY – również na linii…

We wczorajszym komentarzu pisaliśmy o tym, iż para EURUSD broni linii trendu (http://www.xtb.pl/strona.php?komentarz=20109) – póki co ta sztuka się udaje. Podobnie ciekawą technicznie sytuację mamy na parze USDJPY, gdzie po tąpnięciu do historycznych minimów i wzrostach w odpowiedzi na interwencję notowania wyraźnie się uspokoiły. Para zatrzymała się w nieprzypadkowym miejscu – jest to wcześniejsze dolne ograniczenie trójkąta, a zatem zamiana wsparcia w opór. Podobnie jak w przypadku EURUSD rozstrzygające mogą być dane z USA, szczególnie te z rynku pracy. Jeśli doprowadzą do wzrostu oczekiwań na zwrot w polityce Fed, para USDJPY powinna pokonać wspomniany opór i kontynuować wzrosty.   

W kalendarzu – Conference Board, dane na Wyspach

 
Kluczową publikacją dnia dzisiejszego jest indeks nastrojów Conference Board (16.00, konsensus 65 pkt.). Po tym jak w zeszłym miesiącu indeks odnotował wartość najwyższą od trzech lat (70,4 pkt.) rynek tym razem oczekuje sporego spadku, głównie w wyniku wzrostu cen benzyny w USA. Na taką tendencję wskazał już indeks Uniwersytetu z Michigan.

W Wielkiej Brytanii o 10.30 finalny raport o PKB za czwarty kwartał (konsensus -0,6% q/q) oraz saldo rachunku bieżącego (konsensus -10,3 mld GBP).

Źródło: X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.