Grono przestępców komputerowych należy poszerzyć o tzw. carders-ów, którzy kupują za pośrednictwem stron internetowych skradzione dane osobowe klientów, w tym numery kart kredytowych oraz tzw. cybermules, którzy są przemytnikami informacji. To do nich trafiają skradzione przez hackerów pieniądze oraz poufne dane, które następne przekazywane są do szefów gangów. Niski poziom wiedzy konsumentów o zagrożeniach czyhających w Internecie ułatwia przestępcom odniesienie sukcesu.
Z danych amerykańskiej firmy Gartner wynika, że około 11 milionów Amerykanów weszło na fałszywe linki podane w e-mailach, dostarczając przestępcom hasła i poufne informacje. Różnica między przestępcami działającymi online oraz offline jest taka, że większość przestępców, którzy popełnili przestępstwo offline udaje się aresztować, natomiast spośród przestępców offline – jedynie około 5 proc. udaje się aresztować i udowodnić winę. Walka z gangami działającymi w Internecie jest bardzo trudna, tym bardziej że przestępcy stosują coraz bardziej zaawansowane techniki kradzieży.