Rośnie zainteresowanie zabytkowymi nieruchomościami

Część osób traktuje taką inwestycję, jako zabezpieczenie posiadanego kapitału w obecnych, niepewnych czasach. Z kolei inni postanawiają wykorzystać nabytą nieruchomość do prowadzenia działalności gospodarczej.

Taka sytuacja jest między innymi efektem zbliżających się wielkimi krokami Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej EURO 2012. Organizacja wspomnianego turnieju w naszym kraju przekłada się na spodziewany wzrost dochodów z turystki, który powinien się utrzymać jeszcze kilka lat po zakończeniu imprezy. Ten fakt znajduje z kolei swoje odbicie we wzmożonym ruchu na rynku hotelarskim oraz wpływa również na większe zainteresowanie nieruchomościami z poprzednich epok. Dawne dworki, czy pałacyki mogą być dzisiaj dobrym miejscem na prowadzenie niewielkiego, ale stylowego hoteliku, restauracji czy zajazdu. W takim wypadku najlepszy wybór stanowią budynki położone w miejscowościach wypoczynkowych, czy też zlokalizowane blisko ruchliwych tras. Sporym atutem może być również sąsiedztwo jeziora czy lasu. Poza tym duże znaczenie dla gości ma fakt, że takie obiekty ze względu na długą i nieraz zagmatwaną historię posiadają swój specyficzny urok. Przykładem takiej nieruchomości, która może zostać zaadaptowana na hotel lub pensjonat jest datowany na 1920 r. obiekt pałacowy oddalony o niecałą godzinę drogi od Mielna i Darłowa. Aby zostać właścicielem tego obiektu o całkowitym metrażu wynoszącym 5 tys. mkw., składającego się z 35 pokoi oraz przynależnej działki o powierzchni 4,5 ha trzeba zapłacić 3,8 mln zł.

Warto dodać, że zaletą tego rodzaju inwestycji jest fakt, że takie nieruchomości można kupić nieraz za jedynie część ich faktycznej wartości. Wynika to z faktu, że właściciele, którymi często są samorządy terytorialne nie posiadają środków na ich renowacje. W takim wypadku najlepszym rozwiązaniem jest znalezienie inwestora, który zobowiąże się do odnowienia niszczejącego obiektu. Z drugiej strony zastanawiając się nad taką lokatą kapitału trzeba jednak pamiętać, że sam zakup stanowi nieraz tak naprawdę dopiero początek wydatków, a nie ich koniec. Takie nieruchomości, bowiem obecnie najczęściej znajdują się w kiepskim stanie technicznym w związku, z czym w niektórych przypadkach trzeba liczyć się z wymogiem nawet generalnego remontu. Poza tym przed ostateczną decyzją warto również sprawdzić, jaki jest status danego obiektu. Należy pamiętać, że w przypadku nieruchomości będących zabytkami, potencjalny inwestor planując renowację i przystosowanie jej do nowej roli, może być ograniczany przez konserwatora zabytków.

Źródło: Emmerson S.A.