– Chcemy, by coraz więcej naszych czytelników pamiętało, że ekscytujące cover story czy wciągający wywiad przeczytali właśnie w „Dzień Dobry”. Pragniemy też przypomnieć, że naszą gazetę adresujemy dla bardziej wymagającego odbiorcy – mówi Janusz Kieś, redaktor naczelny Dzień Dobry.