Rusza sezon rowerowy. Warto ubezpieczyć i rower i siebie, bo kradną i rośnie liczba wypadków

Wzrasta liczba rowerzystów poszkodowanych w wypadkach drogowych. W 2022 roku było ich 3535. W ramach polisy rowerowej opłaca się mieć NNW, które zapewni świadczenie niezależnie od odszkodowania z innego tego typu ubezpieczenia. Sami rowerzyści spowodowali 1304 wypadki drogowe. Sprawcom pomoże OC. Niestety wśród osób 45 plus, które powodują największe zagrożenie, zainteresowanie ochroną jest na najniższym poziomie. Sezon na rower to także czas żniw dla złodziei. W ub. roku skradziono ich ponad 13,2 tys. sztuk. Aby dostać odszkodowanie, warto pamiętać o wymaganiach ubezpieczycieli dotyczących zabezpieczeń. Za jednoślad zapłacimy przeciętnie od 10 do 20 proc. więcej niż w ub. roku. Jednak stawki za ubezpieczenie pozostały na niezmienionym poziomie. Dobrą ochronę na sezon trwający 7 miesięcy dla roweru wartego 2,5 tys. zł można mieć już za 195 zł.

fot. Ivan Kruk / Shutterstock

Coraz więcej ofiar na drogach

Wg danych Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji (KGP) w 2022 roku rowerzyści uczestniczyli w 3685 wypadkach. To o blisko 5 proc. więcej niż rok wcześniej. Niestety 170 z nich poniosło śmierć, a 3365 zostało rannych. Niepokojący jest fakt, że większość nieszczęść ma miejsce w obszarze zabudowanym, a najbardziej niebezpiecznym czasem są czerwiec i lipiec.

Wypadki zwykle kończą się dla rowerzystów bardziej lub mniej groźnymi urazami, czy kontuzjami. Wiąże się to koniecznością nawet wielomiesięcznego leczenia i rehabilitacji. Istotne staje się wówczas dostępne w ramach ubezpieczenia rowerowego NNW. Jego zakres zapewni wypłatę świadczeń nie tylko w związku ze śmiercią, ale i trwałym uszczerbkiem na zdrowiu, do których doszło wskutek negatywnego zdarzenia na drodze.

– Rowerzyści, którzy posiadają NNW wykupione z innym ubezpieczeniem, często zastanawiają się nad celowością nabycia kolejnej tego typu ochrony. Trzeba jednak pamiętać, że jeżeli posiadamy kilka polis NNW, odszkodowanie za ewentualne zdarzenie otrzymamy w zakresie każdej z nich. To możliwe, bo świadczenia za szkody osobowe, a więc związane ze zdrowiem i życiem, kumulują się. Uzyskane środki nie zmniejszą wprawdzie bólu po wypadku, ale pomogą szybciej dojść do oczekiwanej sprawności  – mówi Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

Sprawcy na dwóch kołach. Przyda się OC

Na drodze rowerzyści są nie tylko ofiarami. Stanowią też drugą najliczniejszą grupę sprawców wypadków po kierujących autami. Jak wskazuje KGP, w ubiegłym roku spowodowali 1304 z nich, w których zginęły 72 osoby, a 1286 doznało obrażeń. Największe zagrożenie powodują osoby powyżej 60 roku życia, które okazują się sprawcami 24 proc. ogółu negatywnych zdarzeń. Podobna ilość nieszczęść (ok. 23 proc.) jest udziałem rowerzystów w przedziale 40-59 lat. Niestety przedstawiciele wieku 45 plus również najmniej chętnie kupują polisy chroniące ich samych oraz innych uczestników ruchu.

– Poruszając się rowerem lub innym urządzeniem transportu osobistego należy zdawać sobie sprawę, że bez względu na wiek obowiązują nas takie same zasady odpowiedzialności cywilnej, jak w życiu codziennym. Warto więc legitymować się ubezpieczeniem OC w życiu prywatnym analogicznie jak w przypadku pojazdów mechanicznych. Polisa nie jest wprawdzie obowiązkowa, jednak jej posiadanie ochroni nas przed konsekwencjami zwykle wysokich odszkodowań za spowodowane szkody majątkowe i osobowe – zauważa Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

Kradną na potęgę

Posiadacze dwóch kółek muszą liczyć się z ryzykiem kradzieży i rabunku. W 2022 roku łupem złodziei padło ponad 13,2 tys. rowerów tradycyjnych i elektrycznych. Najwięcej przestępstw ma miejsce w budynkach wielorodzinnych oraz bezpośrednio na drogach i jezdniach. Dlatego warto zaopatrzyć się w ubezpieczenie casco dla roweru, które zapewni odszkodowanie za jego kradzież zarówno z miejsca zamieszkania, pomieszczenia gospodarczego, jak i samochodowego bagażnika.

– Uzyskanie środków za skradziony rower wiąże się z koniecznością spełnienia kilku podstawowych warunków. Przede wszystkim ubezpieczyciele wymagają, aby był on przypięty zabezpieczeniem przeciw kradzieżowym do stojaka, albo wieszaka trwale związanego z nieruchomością lub bagażnika zamontowanego w pojeździe. Ponadto rodzaj zastosowanych zabezpieczeń musi być adekwatny do jego wartości. Dodatkowo pomieszczenie, w którym przechowywany jest rower, powinno posiadać drzwi zamykane na wielozastawkowy zamek lub kłódkę. Niespełnienie tych warunków może niestety spowodować odmowę wypłaty odszkodowania – wyjaśnia Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

Ceny w górę, ubezpieczenie bez zmian. Dobry pakiet dla rowerzysty od 195 zł za sezon

Wiosna to nie tylko start kolejnego sezonu rowerowego, ale także wzmożonego zakupu jednośladów. Największym powodzeniem cieszą się niezmiennie te do jazdy miejskiej, górskie oraz dziecięce. Oprócz tego sukcesywnie rośnie popyt na elektryki. Osoby, które dzisiaj zdecydują się na kupno roweru, zapłacą średnio 10-20 proc. więcej niż w ub. roku. Wraz z  inflacją podrożały też części i koszty serwisu. Z kolei wg CUK Ubezpieczenia polisy rowerowe pozostały na poziomie z 2022 roku. W efekcie średnia składka dla kraju wynosi ok. 308 zł rocznie. Przyzwoitą ochronę możemy uzyskać, płacąc znacznie mniej. Zależy to jednak od ceny roweru, przyjętego wariantu i sum ubezpieczenia.

– Polisę możemy kupić zarówno w wariancie całorocznym, jak i na czas trwania sezonu, który ubezpieczyciele określają zwykle na 7 miesięcy. W przypadku roweru o średniej wartości 2,5 tys. zł za obowiązujący na terenie kraju pakiet NNW z sumą ubezpieczenia 10 tys. zł, OC na 50 tys. zł. i casco do jego wartości plus ochronę bagażu na 500 zł zapłacimy 195 zł. W wariancie całorocznym będzie to odpowiednio ok. 270 zł. Z kolei np. dla e-roweru w cenie 6 tys. zł. składka wyniesie od 277 zł wzwyż w zależności od zakresu terytorialnego i wysokości sum ubezpieczenia – wylicza Karolina Ławicka z CUK Ubezpieczenia.

Źródło: CUK Ubezpieczenia