Motocykl – podobnie, jak samochód – można rozliczać w kosztach firmy, jeśli stanowi on narzędzie pracy przedsiębiorcy. Pozwala to znacząco zmniejszyć odczuwalny w portfelu ciężar wydatków ujętych na fakturach za leasing, serwisowanie czy paliwo – wynika z analizy Carsmile. W przypadku niskobudżetowego skutera, odczuwalny koszt nie przekracza 200 zł miesięcznie nie licząc tankowania. Problemem jest jednak rozliczenie wydatków na specjalistyczną odzież oraz kask – tu trzeba się nagimnastykować.
Początek sezonu motocyklowego widać nie tylko na ulicach, ale też w statystykach dotyczących zakupu jednośladów. – Marzec i kwiecień to tradycyjnie okres skokowego wzrostu popytu na motocykle. Liczba zamówień tego rodzaj pojazdów, złożona za pośrednictwem Carsmile, była w marcu dwukrotnie większa niż w lutym i dziesięciokrotnie większa niż w styczniu, kiedy to niewiele osób myślało jeszcze o nowym sezonie – zauważa Michał Owczarczyk, ekspert ds. rynku motocyklowego w Carsmile.
Skokowy wzrost rejestracji
Według danych Samaru, w marcu br. zarejestrowano w Polsce 3,9 tys. nowych motocykli i motorowerów. To wynik o 118% lepszy niż w lutym i o niemal jedną czwartą lepszy niż przed rokiem. – Trzy czwarte użytkowników Carsmile kupuje motocykl na firmę, dzięki czemu może rozliczać go w kosztach. Wybór jednośladu jest zwykle podyktowany chęcią sprawnego przemieszczania się i parkowania. Wśród grup zawodowych najczęściej sięgających po jednoślad, widzimy m.in. pracowników służby zdrowia, prawników, informatyków czy kurierów. Bardzo często wybierają oni skuter – informuje M. Owczarczyk.
Motocykl, podobnie jak samochód, może stanowić narzędzie pracy przedsiębiorcy. Dlatego możliwe jest jego rozliczenie kosztach firmy, co pozwala znacząco zmniejszyć ciężar wydatków wynikających z faktur za leasing, usługi serwisowe, paliwo czy wydatków na ubezpieczenie.
Motocykl, jak … samochód
– Na gruncie przepisów odnoszących się zarówno do podatku VAT, jak i podatku dochodowego, motocykle są rozliczane identycznie, jak samochody osobowe – informuje Piotr Juszczyk, doradca podatkowy inFakt. Jeśli przedsiębiorca wykorzystuje jednoślad w tzw. trybie mieszanym, a więc nie tylko w działalności gospodarczej, może odliczyć 50% VAT od ceny zakupu lub od wydatków związanych z leasingiem czy wynajmem, a także od kosztów eksploatacyjnych takich, jak serwisowanie czy paliwo. Połowę nieodliczonego VAT może natomiast zaksięgować w kosztach. – Istnieje również możliwość odliczenia 100% podatku VAT. Taka opcja jest jednak dostępna tylko dla przedsiębiorców wykorzystujących motocykl jedynie w działalności gospodarczej i wymaga spełnienia dodatkowych formalności, np. prowadzenia ewidencji przebiegu, czyli tzw. kilometrówki – informuje P. Juszczyk.
Różne wydatki, różne zasady odliczeń
Jeśli chodzi natomiast o podatek dochodowy, to przedsiębiorca może rozliczyć w kosztach uzyskania przychodu 75% wydatków eksploatacyjnych, czyli faktur za paliwo, opony czy serwisowanie, a także 100% wydatków związanych z leasingiem oraz ubezpieczeniem OC i AC. W przypadku motocykli, analogicznie, jak dla samochodów, konieczne jest teoretycznie zastosowanie proporcji do nabycia i ubezpieczenia AC przy pojazdach o wartości przekraczającej 150 tys. zł, ale w praktyce tak drogie motocykle są rzadkością. Jak widać, przepisy dotyczące odliczeń są w Polsce dość skomplikowane, co może zniechęcać do zakupu jednośladu „na firmę”.
– Motocykl może też stanowić środek trwały w firmie i podlegać amortyzacji, której podstawą jest cena nabycia netto powiększona o nieodliczony VAT. Amortyzacji dokonujemy maksymalnie do kwoty 150 tys. zł – wyjaśnia doradca podatkowy inFakt.
Ile w praktyce można odliczyć? – analiza przypadku
Aby sprawdzić, jakie kwoty można rozliczyć w kosztach firmowych z tytułu zakupu oraz eksploatacji motocykla, analitycy Carsmile przeanalizowali leasing trzech pojazdów, z trzech różnych półek cenowych: dużego, turystycznego BMW R1250RT o cenie katalogowej prawie 110 tys. zł brutto, Suzuki V-STROM 1050XT, czyli motocykla typu adveture (cena katalogowa 62 900 zł brutto) oraz niskobudżetowego skutera Yamaha NMAX 125 (niespełna 15 tys. zł brutto). Celem analizy było sprawdzenie, jaki jest odczuwalny – a więc po wszelkich odliczeniach podatkowych – koszt użytkowania tych pojazdów.
Do analizy przyjęto, że motocykle są leasingowane przez 5 lat, a skuter przez 3 lata. W tym czasie są ubezpieczone, serwisowane, wymieniane są też opony. Po zakończeniu umowy pojazdy są sprzedawane jako firmowe, zgodnie z zasadami Polskiego Ładu (VAT, PIT, składka zdrowotna). Założono, że przedsiębiorca rozlicza się wg 19-proc., liniowej stawki PIT oraz odlicza 50% VAT. Wydatki związane z leasingiem, ubezpieczeniem AC i OC są rozliczane w całości, a wydatki eksploatacyjne – w 75%. Sprzedaż motocykla jest objęta VAT, PIT i składką zdrowotną (zgodnie z Polskim Ładem), a wpływy ze sprzedaży zmniejszają całkowity koszt leasingu oraz eksploatacji motocykla w badanym okresie. W analizie pominięto wydatki na paliwo.
„Na firmę” dużo taniej
– Z analizy wynika, że odczuwalne w portfelu obciążenie z tytułu leasingu oraz eksploatacji motocykla jest dla przedsiębiorcy znacząco mniejsze, niż dla konsumenta, który nie może korzystać z odliczeń podatkowych – zauważa Michał Owczarczyk. Odczuwalny miesięczny koszt użytkowania skutera wyniósł jedynie 198 zł. W przypadku terenowo-reakreacyjnego Suzuki V-Strom miesięczny koszt zamknął się w kwocie 818 zł, a w przypadku turystycznego BMW R1230RT, czyli pojazdu typu premium na rynku motocykli, wyniósł 1418 zł. – Dzięki odliczeniom odczuwalny miesięczny koszt leasingu oraz ubezpieczenia, serwisowania oraz opon jest zbliżony do raty netto za leasing. Pozostałe wydatki, w tym wkład własny i wykup, w praktyce nie są odczuwalne w portfelu – zauważa M. Owczarczyk.
Uwaga na kask oraz ubiór – potrzebna indywidualna interpretacja
Poza samym nabyciem motocykla, przedsiębiorcy również ponoszą wydatki na specjalistyczny ubiór, buty czy też kask. – O ile sam zakup motocykla, jak i jego użytkowanie, nie stanowi większego problemu w rozliczeniu, to już ubiór czy kask traktowane są przez organy podatkowe jako wydatki na ochronę zdrowia. Wiąże się to z brakiem możliwości zaliczenia tych wydatków do kosztów uzyskania przychodów czy też odliczenia podatku VAT – ostrzega P. Juszczyk. Istnieją jednak pozytywne interpretacje organów skarbowych, które dopuszczają taką możliwość. Przykładem może być interpretacji KIS nr 0115-KDIT3.4011.250.2017.1.WM. – W przypadku chęci rozliczania wydatków na ubiór firmy zachęcam do wystąpienia o indywidulaną interpretację – mówi doradca inFakt.
Katarzyna Siwek