Rynek funduszy zamkniętych

Fundusze inwestycyjne zamknięte stanowią interesujące wyzwanie dla firm inwestycyjnych oraz szansę dla inwestorów na osiąganie zadowalających zysków w średnim i długim okresie czasu. Z tego względu, z roku na rok wzrasta ich pozycja rynkowa.

Wartość rynku 36 tysięcy funduszy funkcjonujących wg dyrektyw Komisji Europejskiej  UCITS (Undertakings for Collective Investments in Transferable Securities) wynosiła na koniec 2009 roku 5,3 bln euro, wynika z raportu organizacji EFAMA. Ich zasady funkcjonowania, limity inwestycyjne, obowiązki informacyjne, wymagany zakres informacji zawartych w prospektach emisyjnych są jednolite w całej Unii Europejskiej. Fundusz utworzony zgodnie z tymi dyrektywami posiada „europejski paszport”, co oznacza prawo do dystrybucji jego tytułów uczestnictwa w dowolnym kraju członkowskim, bez obowiązku uzyskiwania odrębnej zgody lokalnego organu nadzoru finansowego.

Jednak nie wszystkie fundusze działające na terenie Wspólnoty spełniają wymogi dyrektywy Komisji Europejskiej – określane są one mianem funduszy non-UCITS i funkcjonują na podstawie innych przepisów prawa, np. w Luksemburgu zgodnie z regulacją 02/80 tamtejszej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Zalicza się do nich również fundusze hedgingowe.  Na koniec ubiegłego roku było w UE 18 tysięcy funduszy non-UCITS a wartość zarządzanych przez nie aktywów stanowiła 1,7 bln euro.
Odpowiednikami funduszy non-UCITS na polskim rynku są Fundusze Inwestycyjne Zamknięte (FIZ). Pierwszy powstał w 1999 roku, następny w 2000 roku. Jednak nie udało się im przetrwać i dziś niewielu o nich pamięta. W kolejnych latach powstawały kolejne – w latach 2001-2007 udział FIZ-ów w łącznych aktywach polskiego rynku funduszy kształtował się na poziomie 5 proc. Później nastąpił szybki wzrost ich popularności, w efekcie w 2008 roku zdobyły udział w rynku na poziomie 17 proc., obecnie obniżył się on do 15 proc. – wynika z danych Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami oraz firmy Analizy Online.

Fundusze zamknięte tworzone są generalnie z myślą o bardziej wyedukowanych inwestorach, poszukujących szerszych możliwości inwestycyjnych. Czasem są tworzone wręcz pod potrzeby konkretnych osób, np. jednego dużego inwestora lub grupy inwestorów.

Zarządzający funduszami typu FIZ korzystają z większej ilości narzędzi i produktów finansowych, operują na różnych rynkach (kapitałowym, pieniężnym, towarowym, walutowym), wykorzystują instrumenty pochodne, stosują różne strategie czy wyższy poziom lewarowania. Pozwala im to zmniejszyć ryzyko inwestycyjne, co jest efektem dywersyfikacji aktywów w portfelu. Mogą również podejmować ryzyko w celu podniesienia stopy zwrotu, np. poprzez inwestowanie na rynku instrumentów pochodnych, nie tylko w celu zabezpieczenia się przed niekorzystnymi zmianami cen posiadanych aktywów (hedging), lecz również w celu zarabiania na spadkach wartości indeksów, akcji, towarów. Należy dodać, że inwestycje w fundusze należą do średnio lub długoterminowych, dotyczy to w szczególności funduszy zamkniętych.

W 2005 roku Investors TFI utworzyło fundusz Investor FIZ, w następnych latach kolejne trzy. Wszystkie fundusze zarządzane przez Investors TFI działają w formie FIZ. Wynika to m.in. z przyjętej  filozofii, która w pierwszej kolejności kładzie nacisk na efektywność zarządzania aktywami. Celem zarządzających jest zarabianie w dłuższym okresie czasu, i to się sprawdza, o czym świadczą wyniki. Flagowy fundusz Investor FIZ od rozpoczęcia działalności, czyli w okresie 42 miesięcy (4,5 roku), do końca lutego 2010 roku zarobił 171 proc., co daje mu zdecydowaną pierwszą lokatę na polskim rynku za ten okres. Kolejny fundusz zarządzany przez Investors TFI, inwestujący na rynku metali szlachetnych Investor Gold FIZ zyskał w ciągu 3,5 roku  86 proc.

Jak widać, fundusze zamknięte mogą przynosić bardzo dobre wyniki.  Ich gwarancją są zarządzający wykazujący się wysokim profesjonalizmem.

Źródło: Investors TFI