Rynek usług płatniczych w Polsce – perspektywa rozwojowa na 2016 rok

Rok 2016 będzie dla polskiej branży płatniczej pełen wyzwań. Z jednej strony wzmocnią się trendy zarysowane już w ubiegłym roku, z drugiej natomiast należy spodziewać się konsolidacji rynku wraz ze wszystkimi jej konsekwencjami. Konsolidacja zaowocuje nowymi rozwiązaniami i zweryfikuje plany rozwojowe wielu, zwłaszcza mniejszych, graczy.Wszystko to dokonywać się będzie, jak sądzę, w warunkach nieco wolniejszego niż dotychczas, lecz stabilnego rozwoju krajowego obrotu bezgotówkowego.

Rosła będzie rola płatności online, płatności mobilnych, a tradycyjne płatności kartowe będą wkraczać do „bastionów gotówki”, – ich nowi akceptanci będą w większości przedstawicielami segmentu MSP.

Konsolidacja rynku i spojrzenie w kierunku e-commerce


Aby dobrze zrozumieć, co czeka polski rynek usług płatniczych w ciągu najbliższych 12 miesięcy oraz w dłuższej perspektywie, należy w pierwszej kolejności spojrzeć na jego strukturę i już dziś dokonujące się w niej zmiany. Zarówno fundusze inwestycyjne, jak i wiodące spółki z obszaru IT stawiają na sektor technologicznych usług finansowych (tzw. FinTech). Przykładem takich działań są projekty realizowane przez konsorcjum spółki OPTeam i funduszu Innova – przejęcie pakietu kontrolnego Polskich ePłatności i dalsza konsolidacja rynku – jak również  niedawny zakup 100% akcji spółki Mobiltek, właściciela marki Dotpay przez fundusz MCI.EuroVentures. Te przekształcenia – będące w toku oraz już dokonane – ściśle wiążą się z upatrywaniem przez ekspertów przyszłości

w płatnościach internetowych. Ich szybszemu rozwojowi sprzyjać będą nowe regulacje prawne, wchodząca za niecałe 2 lata w życie dyrektywa PSD II oraz dynamiczny rozwój rynku e-commerce. Ponadto widoczna jest presja rynku na implementację rozwiązań kartowych w obszarach dotąd zdominowanych przez gotówkę. Sytuacja taka stwarza dobre perspektywy dla tych graczy tego segmentu biznesu, którzy będą w stanie sprawnie i szybko dopasować swoje infrastruktury IT i procesy biznesowe do nowych wymagań rynkowych. Jedną z tych spółek są Polskie ePłatności – zdolne do stworzenia szerokiej oferty obejmującej rozwiązania dla e-commerce oraz tradycyjnego handlu detalicznego.

Sieć akceptacji – mobilnie, powszechnie, zbliżeniowo


Rozwój sieci akceptacji płatności bezgotówkowych będzie nadal najbardziej widoczny w segmencie wciąż najmniej „ukartowionym”, tj. MSP. Będzie to efektem dwóch kluczowych czynników:

1) oczekiwań konsumentów, którzy z każdym kwartałem coraz chętniej wybierają kartę zamiast gotówki oraz 2) coraz niższych kosztów obsługi transakcji elektronicznych. Technologia HCE zdecydowanie wesprze  rosnącą popularność płatności mobilnych. Wydaje się również, że duże szanse na komercyjny sukces może mieć coraz bardziej znany, krajowy system Blik, który z globalnymi organizacjami kartowymi musi konkurować ceną. Płatności zbliżeniowe, zarówno te kartowe, jak i dokonywane za pomocą urządzeń mobilnych z technologią NFC, będą zyskiwały na popularności m.in. za sprawą wspomnianych rozwiązań HCE, stymulując rozwój sieci akceptacji.


Szybciej, taniej, samoobsługowo


Obszarem zasługującym na szczególną uwagę, w którym oprócz MSP obserwować będziemy szybki rozwój sieci akceptacji, będzie wszelkiego rodzaju handel samoobsługowy. Mam tu na myśli zarówno stacje paliw oraz automyjnie, jak i bogatą ofertę vendingową. Rozwiązania samoobsługowe z założenia mają być nie tylko tańsze niż te tradycyjne, wymagające zaangażowania sprzedawcy, ale również szybsze i wygodniejsze. Samoobsługowe terminale zbliżeniowe są zatem rozwiązaniem naturalnie wpisującym się w szeroko rozumiany vending. Ekspansja płatności bezgotówkowych w tym obszarze jest pochodną coraz większego, wspomnianego już „ukartowienia” społeczeństwa, które przekłada się bezpośrednio na oczekiwania konsumenckie. Spółka Polskie ePłatności w minionym roku przygotowała gotowe rozwiązania dla tego segmentu rynku i mamy nadzieję stać się wiodącym na nim graczem.

Stabilnie do przodu, choć nieco wolniej. Redukcja przed przyspieszeniem


Jak wspomniałem, krajowy rozwój bezgotówkowy będzie w mojej ocenie w nadchodzących miesiącach rozwijać się stabilnie, choć nieco wolniej niż w poprzednich latach. Polska, jako rynek w ścisłej światowej czołówce pod względem tempa rozwoju płatności bezgotówkowych, doświadczała w ostatnich latach wielu bodźców stymulujących ten rozwój. Dobrym przykładem jest ustawowa obniżka maksymalnej wysokości opłaty interchange. Jestem umiarkowanym optymistą i uważam, że rozwój będzie nieco wolniejszy w 2016 roku. Jednocześnie przewiduję, że konsolidacja rynku, o której wspomniałem na początku oraz wejście w życie unijnej dyrektywy PSD II przyczynią się do kolejnego przyspieszenia, na które teraz rynek się będzie przygotowywał. Można powiedzieć, że jesteśmy w momencie redukcji biegu przed wciśnięciem pedału gazu.

Janusz Bober, Prezes Zarządu Polskie ePłatności