Rzeczywisty zysk z najlepszej lokaty nie przekracza 1,5 proc.

„Kolejne miesiące niepewności na giełdzie powodują, że Polacy coraz liczniej przepraszają się z bankowymi lokatami. Jeszcze rok temu trudno by im było zaakceptować taką formę oszczędzania, kiedy w funduszach inwestycyjnych można było zarobić nawet kilkadziesiąt procent rocznie. Tym bardziej, że w tym czasie oprocentowanie najlepszych lokat rzadko przekraczało 5 proc. Jednak w okresie od grudnia do końca marca 2008 r. Polacy wypłacili z funduszy już ponad 15 mld zł. I większość z tych pieniędzy trafiła właśnie do banków. Tylko w marcu wartość depozytów bankowych Polaków wzrosła o prawie 4 mld zł”, czytamy w dzienniku.

„W pierwszej połowie 2006 roku, gdy inflacja wynosiła około 1 proc., najwyższe dostępne na rynku lokaty oferowały niewiele ponad 4 proc. Teraz wzrost cen poszybował do 4,2 proc., a lokaty do 7 proc. Wysokie oprocentowanie działa na wyobraźnię, jednak dokładna analiza pokazuje, że dziś na bankowej lokacie na czysto zarobimy mniej niż kilka lat temu. We wspomnianym 2006 roku na lokacie można było zarobić 4 proc., co po opłacaniu podatku dawało 3,24 proc. Dziś z 7 proc. klient otrzymuje do ręki 5,67 proc. Jednak jeśli uwzględnimy inflację, to w 2006 roku klient zarabiał około 2-2,25 proc. Dziś przy inflacji na poziomie 4,2 proc. jest to tylko niecałe 1,5 proc.”, czytamy dalej.

Jak podaje „Gazeta Prawna”, „najwyżej oprocentowaną tradycyjną lokatę oferuje Getin Bank. Jego promocyjny dwuletni depozyt daje swojemu posiadaczowi aż 7 proc. rocznie. Wysokie oprocentowanie uzyskamy także m.in. w AIG Bank Polska i Dominet Banku, gdzie roczna lokata jest oprocentowana na 6,5 proc. W Polbanku takie oprocentowanie możemy uzyskać na promocyjnej lokacie sześciomiesięcznej.”

Podwyżki stóp procentowych skłoniły część banków do podwyższenia oprocentowania lokat i kont oszczędnościowych. Lokaty kuszą obecnie zyskiem w wysokości nawet 7 proc. Konta oszczędnościowe są niżej oprocentowane (maksymalnie 5,5 proc.), ale umożliwiają wypłatę środków bez utraty zgromadzonych odsetek. Ekonomiści prognozują, że stopy procentowe mogą pójść jeszcze do góry, a oprocentowanie lokat przekroczy 8 proc.

Więcej na ten temat w „Gazecie Prawnej”.