Sami swoi

Nowe inwestycje rozpoczyna projekt, potem jest start budowy, marketingowy rozgłos i sprzedaż. Dla deweloperów to całość przedsięwzięcia, dla nabywców mieszkań i domów – dopiero początek. Nowe osiedla to nowe społeczności i nowe życie, na które inwestorzy już wpływu nie mają.

Osiedlowe życie rozpoczyna się od internetowego forum. Każdy większy deweloper może odnaleźć uwagi o sobie i swojej inwestycji na najpopularniejszych serwisach. Prowadzone rozmowy toczą się na temat wątpliwości przy zawieraniu umów, warunków kupna i opinii internautów np. odnośnie obsługi. Fora są także cennym źródłem informacji, chociażby o tym, ile w przyszłości będzie wynosił czynsz, kto zajmuje się wywozem śmieci, która firma transportowa jest godna polecenia przy przeprowadzkach. 
Podczas rozmów internauci przestają być anonimowi – wymieniają się doświadczeniami, spostrzeżeniami a nawet przyszłymi adresami, zawiązują się też pierwsze sympatie. – Pozdrawiamy sąsiadów z parteru. My jesteśmy w klatce B. Do zobaczenia, oby jak najszybciej – OlaRaf , w odpowiedzi czytamy – Ja jestem blok nr 3, I piętro. Już się cieszę i pozdrawiam sąsiadów! – Monia29, i dalej – Ja też trójka, ale parter. Pozdrawiam – MarcinP., Witajcie wszyscy przyszli sąsiedzi – Długi. 

 


Razem raźniej
 Nowe miejsce zbliża ludzi. Obserwują to deweloperzy, którzy realizują kolejno następne etapy inwestycji, kiedy to część osiedla jest już zamieszkała, a w innej trwa budowa. Tak jak na Osiedlu Kalinowym w Rokietnicy, gdzie rozpoczął się właśnie trzeci etap prac, kameralnych dwupiętrowych bloków wraz z lokalami usługowymi. – Kompleksowo zaprojektowane osiedle, z własną infrastrukturą i punktami handlowymi stwarza warunki rozwoju społeczności, jak w małym miasteczku. Nowe osiedle nie już tylko „sypialnią” dla osób pracujących w mieście – mówi Tomasz Wnuk, dyrektor ds. handlowych w firmie Kalbud Deweloper. Sytuacji tej sprzyjają szerokie plany, które inwestorzy kreślą wokół projektów mieszkaniowych. Nowe osiedla posiadają często własne wyodrębnione centrum, tereny rekreacyjne. Deweloperzy coraz częściej budują też przedszkola czy punkty medyczne.

 – Szanujemy prywatność mieszkańców. Musimy jednak przyznać, że po przez kilka lat naszej obecności na osiedlu zdążyliśmy poznać się nawzajem – przyznaje Łukasz Hryciuk z biura firmy Kares, inwestora Osiedla Zmysłowo w Rokietnicy. Deweloper zaplanował tam jedno z największych przedsięwzięć mieszkaniowych pod Poznaniem. Obecnie prowadzi sprzedaż domów w zabudowie szeregowej i poszukuje inwestorów na tereny rekreacyjne i powierzchnie handlowe.  

Ludzie są wizytówką
Rodzina, dom, sąsiedzi i dzieci – taki obrazek to najlepsza reklama inwestycji mieszkaniowej. Deweloperzy coraz częściej zamieniają wizualizacje i plany osiedli, na familijne pocztówki. Tak jak m.in. Nickel Development, który promocję Osiedla Księżnej Dąbrówki kontynuuje nie tylko przy pomocy rodzinnych obrazów, ale także głosem swoich mieszkańców. Stąd też na bilbordach i reklamach inwestycji pojawili się nabywcy mieszkań w gminie Dopiewo, którzy wyrażają swoje opinie na temat walorów Osiedla Księżnej Dąbrówki – Celem kampanii jest pokazanie inwestycji oczami tych, którzy są najbliżej, którzy codziennie z tego osiedla korzystają, którzy tu żyją – mówi Agnieszka Węgrowska, koordynator marketingu i PR w Nickel Development. Przedstawiciele firmy dodają także, że innowacyjny projekt promocyjny nie byłby możliwy, gdyby nie unikalny klimat i rodzinny charakter osiedla.
Osiedlowe życie zmieniło się wraz z rozwojem rynku nieruchomości. Socjologowie coraz częściej alarmują, by nie zamykać się, nie wyciszać na społeczności wokół nas, nawet te najmniejsze. I choć Internet pomaga znacznie w komunikowaniu, może także zamykać drzwi dla porozumiewania się twarzą w twarz – nawet jeżeli te drzwi są tuż obok naszych.

Tymczasem inwestorzy chętnie nadają swoim przedsięwzięciom rodzinny i pro sąsiedzki obraz. Przyznają, że to nie tylko reklama i marketingowy pomysł, ale przede wszystkim charakter inwestycji i plan całego projektu stworzony dla rodzącej się tam społeczności.

Źródło: ARW IMAGE Public Relations