Wiceprezesem banku miała zostać Aldona Michalak, zaufana Andrzeja Leppera. Pomimo, iż zorganizowano konkurs na to stanowisko, bliski współpracownik premiera Kaczyńskiego z rządu powiedział Gazecie, że sprawa stanowiska dla Aldony Michalak jest przesądzona.
Jednak w piątek po południu wysoki rangą polityk Samoobrony zdradził dziennikowi, że partia nie dostanie żadnego stanowiska w zarządzie PKO BP: – Nasza kandydatka Aldona Michalak nie przeszła do drugiego etapu konkursu ze względów formalnych – mówił rozgoryczony. – Jej aplikacja zawierała błędy. To niedobrze, że ktoś taki został zgłoszony na tak poważne stanowisko w największym polskim banku.
Informacjom tym zaprzeczył wysoki rangą rozmówca z PKO BP. Powiedział, że Aldona Michalak przeszła do drugiego etapu konkursu i 25 lub 26 stycznia ma się stawić na rozmowę z radą nadzorczą banku. Rozmówca gazety nie jest jednak związany z komisją konkursową. Natomiast Aldona Michalak stwierdziła, że w ogóle nie startuje w konkursie na wiceprezesa.