Sprawę do Sądu Okręgowego w Gdańsku wniósł Marek Rosiński, prezes SKOK im. Stefana kard. Wyszyńskiego. Według niego, w samorządzie SKOK, jakim jest Kasa Krajowa, udziały mogą mieć tylko kasy. Sąd Okręgowy zwrócił się z pytaniem do Sądu Najwyższego, a ten orzekł na korzyść Kasy Krajowej. – Zawsze byliśmy przekonani, że działamy zgodnie z prawem – mówi rzecznik prasowy Kasy Krajowej Andrzej Dunajski.
Rzeczpospolita pisze, że ustawa o SKOK stanowi, iż członkami Kasy Krajowej mogą być tylko poszczególne kasy. Tymczasem dużą część udziałów mają w niej inne podmioty. Oprócz spółki H & S jest to także Fundacja na rzecz Polskich Związków Kredytowych oraz spółka Asekuracja. Podmioty te zarządzają systemem kas oraz świadczą na ich rzecz usługi. Wprawdzie uchwała Sądu najwyższego dotyczy tylko H & S, jednak można ją uznać za precedens także w odniesieniu do Asekuracji i fundacji.
Dziennik zwraca uwagę, że nadal pozostaje wiele kontrowersji wokół funkcjonowania Kasy Krajowej. Na przykład zarówno w Kasie Krajowej, jak i w spółkach H & S oraz Asekuracja, a także w Fundacji na rzecz Polskich Związków Kredytowych prezesem jest jedna osoba – Grzegorz Bierecki. Ze spółek nie może zostać odwołany, ponieważ udziały w nich posiada Kasa Krajowa. Jednocześnie nie może być odwołany ze stanowiska w Kasie Krajowej ponieważ większość udziałów mają wspomniane spółki.