Skarbówka bierze się za serwisy pożyczek społecznościowych

Jednym z priorytetów skarbówki w tym roku jest walka z szarą strefą handlu w internecie. Jednak nie tylko e-handel znalazł się pod czujnym okiem inspektorów kontroli skarbowej.  Fiskus postanowił także bliżej przyjrzeć się serwisom pożyczek społecznościowych, a konkretnie jednemu z nich.

Od wtorku kontrola skarbowa prowadzona jest u operatora jednego z serwisów social lending – NaChwilke.pl. Została ona wszczęta po tym, jak złożony został na operatora donos do urzędu skarbowego. Nie wiadomo, czy złożył go niezadowolony klient, czy też zawistna konkurencja.

W związku z przeprowadzanymi przez inspektorów kontroli skarbowej działaniami nastąpiły opóźnienia w wypłacie środków z firmowych kont. W oficjalnym komunikacie operator NaChwilke.pl przeprasza użytkowników serwisu za niedogodności:

Uprzejmie informujemy , że występują opóźnienia w księgowaniu i wykonywaniu przelewów wychodzących z kont firmowych serwisu Nachwilke. Opóźnienie jest spowodowane kontrolą Urzędu Skarbowego, który od dnia wczorajszego szuka niezgodności zgłoszonych przez nieznaną nam osobę.

Kontrola skończy się po zliczeniu i zsumowaniu wszystkich przelewów od początku roku. Czas zakończenia nie jest nam dokładniej znany. Może być to jutro lub w piątek. Za wszelkie opóźnienia serdecznie przepraszamy. Wszelkie straty użytkowników odpowiednio wynagrodzimy. Prosimy o wyrozumiałość i cierpliwość.

Komentuje Rafał Skarżyński, który prowadzi blog na temat social lending dobranowina.biz:

Kontrola skarbowa może dotknąć każdego przedsiębiorcę. Powoli przestaje ona być czymś nadzwyczajnym. Oczywiście, szczególnie dla właściciela młodej firmy jest to stres, tym bardziej, że serwis NaChwilke.pl działa od niedawna, a firma operatora została zarejestrowana niecały rok temu.

Operatorzy portali social lending narażeni są podwójnie na zainteresowanie urzędem skarbowym. Po pierwsze, portal to głównie pieniądze i użytkownicy. Wystarczy zgłoszenie jednego niezadowolonego użytkownika o domniemanych nieprawidłowościach, a już operator ma na głowie kontrolujący go urząd. Nawet w przypadku, gdy nie wykazane zostaną nieprawidłowości, zawsze jest to utrudnienie w prowadzeniu normalnej działalności. Sądzę, opierając się na komunikacie wystosowanym od operatora do użytkowników, że tak właśnie było w tym wypadku. Po drugie, problemem jest nie do końca uregulowany status pożyczek społecznościowych. Do tej pory środowisko SL czeka na ujednolicenie podejścia urzędników skarbowych do inwestowania oszczędności w pożyczki na portalach social lending.

Barbara Sielicka

Źródło: Bankier.pl