Słaba sesja, „zagranica” jeszcze powróci…

Od początku miesiąca WIG20 zyskał prawie 4%, natomiast SWIG80 stracił 0.4%. Dobrze obrazuje to oczekiwania lokalnych inwestorów, co do wzrostów w najbliższym okresie, jak również potrzebę zgromadzenia środków na emisję PGE. Zagranica jednak nie przestawała w październiku kupować. 

W najbliższym czasie waga Polski w indeksach regionalnych zwiększy się znacząco, stąd zapewne wzrost zainteresowania. Dzisiejsza sesja jest jednak wyjątkiem od dłuższego okresu przewagi dużych spółek- WIG20 spadł nieco mocniej niż SWIG80. Znajduje się on obecnie w bardzo interesującym miejscu, z punktu widzenia analizy technicznej. Przebicie poziomu 2300 punktów otworzy drogę do wzrostów rzędu 150 punktów, czyli prawie 7%. Wyjście z trójkąta (wykres powyżej) nastąpi w przeciągu miesiąca. Obserwując dotychczasową siłę rynku oraz mając na względzie zaangażowanie zagranicznych inwestorów na poziome 50% wagi w regionalnym indeksie, można się raczej spodziewać ruchu w górę.

Złotówka dzisiaj wzmacniała się w stosunku do koszyka walut. Być może inwestorzy pozytywnie ocenili niższą od oczekiwań inflację i zaczynają zajmować długie pozycje na polskich obligacjach. Z drugiej strony niedoszła sprzedaż pakietu większościowego ENEI może negatywnie odbić się na deficycie budżetowym.

Ropa również umacniała się po opublikowaniu danych na temat jej zapasów w USA i znajduje się blisko swoich tegorocznych maksimów.

Jakub Bentke

Źródło: Superfund TFI