Sławomir S. Sikora, Citi Handlowy

Dla każdego banku dobrze wyedukowany klient jest lepszym partnerem do współpracy od osoby, która niewiele wie o finansach. Wyraźnie to widać w czasie kryzysu, kiedy część problemów finansowych ludności ma swoje źródło w niewiedzy o tym jak działają karty kredytowa, czy giełdy papierów wartościowych – mówi Sławomir S. Sikora, prezes banku Citi Handlowy

Sławomir S. Sikora, prezes banku Citi Handlowy

Fot.: Fotorzepa, A.Cynka


Proszę powiedzieć naszym czytelnikom, dlaczego prezes komercyjnego banku, jednego z kilku największych w Polsce apeluje w sprawie pro publico bono, bo tak postrzegam Pana apel o stworzenie Narodowej strategii edukacji finansowej?

Sławomir S. Sikora, prezes banku Citi Handlowy: Najkrócej odpowiadając, dla każdego banku dobrze wyedukowany klient jest lepszym partnerem do współpracy od osoby, która niewiele wie o finansach. Wyraźnie to widać w czasie kryzysu, kiedy część problemów finansowych ludności ma swoje źródło w niewiedzy o tym jak działają karty kredytowa, czy giełdy papierów wartościowych. Dla każdego kto obserwuje moją działalność jako bankowca, nie jest zaskakujące, że proponuję inicjatywę która wpisuje się w nurt edukacji ekonomicznej, którą od lat propagujemy jako Citi Handlowy i jako Fundacja Kronenberga powołana przez Bank

A jak Pan zatem ocenia stan wiedzy Polaków w zakresie finansów?  

Sławomir S. Sikora: Globalny kryzys finansowy obnażył niski stan wiedzy ekonomicznej wielu ludzi w Polsce. Fachowe sformułowania, zarezerwowane niegdyś dla nielicznej grupy finansistów czy ekonomistów zaczęły królować na pierwszych stronach gazet, w głównych wydaniach wiadomości telewizyjnych. A Polacy zaniepokojeni pogarszającą się sytuacja gospodarczą coraz częściej otwarcie zaczęli przyznawać, że z omawianych zagadnień ekonomicznych niewiele rozumieją. I nie powinno to dziwić. Jestem przekonany, że jeśli zapytamy dziś respondentów o to czym jest „procent składany” lub też „ile można zarobić na lokacie na 3 miesiące z oprocentowaniem 6 proc. w skali roku” to z uzyskaniem prawidłowych odpowiedzi nie pójdzie łatwo. Z problemem niewystarczającej edukacji finansowej stykamy się już na etapie nauczania w szkole podstawowej. Nie zapoznajemy dzieci z praktycznymi umiejętnościami finansowymi i nie kształtujemy w nich zainteresowania rynkami finansowymi czy ekonomią. Mimo, iż dziedziny te są integralnym elementem naszej codzienności. Sytuacja nie wygląda też lepiej wśród dorosłych. Szkoła średnia, studia pozwalają nam posiąść sztukę rozwiązywania zadań z zakresu choćby ekonometrii czy przekształcenia wzorów matematycznych. Nie uczą jednak praktycznych umiejętności rozwiązywania problemów finansowych. W efekcie – jak pokazują badania – jedynie 10 proc. Polaków ocenia, iż ich wiedza ekonomiczna jest dobra lub bardzo, a jednocześnie tylko połowa z nas jest zainteresowana jej uzupełnieniem.  

Wynika z tego, iż mało tego, że niewiele wiemy – to nie chcemy też wiedzieć więcej…czy tak?

Sławomir S. Sikora: W większości przypadków – co martwi – wiedzę finansową czerpiemy z własnych doświadczeń. Uczymy się na swoich błędach, a te często nas drogo kosztują.  

A instytucje finansowe wtedy zarabiają, czyż nie tak? I dlaczego właśnie Citi Handlowy, jeden z największych banków w Polsce, pierwszy występuje z apelem o stworzenie „Narodowej strategii edukacji finansowej”?  

Sławomir S. Sikora: Zapewniam, że w najlepszym interesie banku jest posiadanie świadomego i wyedukowanego klienta. A mówię to imieniu banku, który w „Rankingu Odpowiedzialnych Firm 2009” organizowanym przez „Gazetę Prawną” zajął pierwsze miejsce wśród firm z branży usług bankowych i ubezpieczeń. Banku, który przez Fundację Kronenberga przy Citi Handlowy aktywnie działa w zakresie nauczania o finansach. Edukacja finansowa przyczynia się do zachowania stabilności systemu finansowego, co także ma kluczowe znaczenie dla banków. To co wydarzyło się na rynku kredytów hipotecznych w USA, gdy wielu ludzi zdecydowało się na zakup domów, na które nigdy nie było ich stać, wynika w pewnym stopniu z braku wiedzy i umiejętności oceny własnych możliwości finansowych. A zatem braku dobrej edukacji finansowej. Trzeba też pamiętać, że świadomi klienci pozytywnie wpływają na wzrost wydajności sektora finansowego przez intensyfikację konkurencji. Edukacja finansowa wpływa wówczas na skrócenie drogi do dobrobytu. Konsumenci podejmują bowiem świadome decyzje i poprawiają swoją sytuacje finansową. I wreszcie – kwestie ekonomiczne coraz częściej pojawiają się w debatach publicznych. Coraz częściej decydują o wynikach wyborów. Edukacja finansowa jest zatem ważnym elementem edukacji obywatelskiej zmierzającej do rozwijania społeczeństwa rozumnego, aktywnie i świadomie uczestniczącego w procesach decyzyjnych. Stworzenie „Narodowej strategii edukacji finansowej” wydaje się, więc naszym wspólnym celem. Ponad wszelkimi podziałami.  

Ale czy nie wystarczyłoby uruchomienie, np. programu edukacji finansowej, którym koordynowałaby jedna z organizacji pozarządowych, czy od razu trzeba w tym celu tworzyć „narodową strategią”?

Sławomir S. Sikora: Zgadzam się, że jest kilka, może nawet kilkanaście, organizacji pozarządowych, które profesjonalnie zajmują się edukacją finansową. Jedną z nich jest Fundacja Kronenberga przy Citi Handlowy, która od 1996 roku prowadzi szereg programów edukacyjnych w zakresie finansów czy ekonomii. Wyzwanie jest jednak tak duże i trudne, że wymaga współpracy najważniejszych instytucji zajmujących się edukacją finansową. Kompleksowego planu poprawy sytuacji w obszarze edukacji finansowej, który obejmować będzie całe społeczeństwo, wszystkie grupy wiekowe, a także decydentów na szczeblu centralnym i lokalnym. Przykłady takich państw jak USA czy np. Czechy, żeby nie szukać daleko pokazują że stworzenie Strategii ma głęboki sens. Stwórzmy szeroką koalicję instytucji, wykorzystajmy doświadczenia Komisji Europejskiej, OECD oraz krajów, które takie strategie już wdrożyły. Zacznijmy pracę nad dokumentem, by jak najszybciej wyznaczyć kompetentnym instytucjom konkretne działania. Zacznijmy działać.  

Z apelem wystąpił Pan na łamach „Rzeczpospolitej” kilka tygodni temu. Czy może już Pan powiedzieć z jakim odzewem spotkała się Pana inicjatywa?

Sławomir S. Sikora: Na mój apel odpowiedziały zarówno środowiska rządowe jak, organizacje pozarządowe jak i instytucje finansowe. Cieszy mnie, że tak wiele podmiotów oraz autorytetów wyraziło swoją gotowość do rozpoczęcia prac nad strategicznym dokumentem określającym program edukacji finansowej w Polsce. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie uda nam się zasiąść do wspólnego stołu i wypracować konkretne założenia i harmonogram naszych wspólnych działań.

Źródło: Citi Handlowy