„Zarząd francuskiej grupy Société Générale oficjalnie ujawnił wczoraj personalia maklera, który spowodował 4,9 mld euro strat banku, handlując nielegalnie kontraktami terminowymi […]. Okazuje się, że na gigantyczne straty naraził francuski bank 31-letni Jerome Kerviel. W Société Générale pracował od 2000 r., od dwóch lat był maklerem w dziale handlującym papierami wartościowymi.”, informuje Gazeta.pl
„Raymond Soubie, doradca prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego, ujawnił w piątek, że wartość tzw. otwartych pozycji, którymi jednoosobowo zarządzał Kerviel, przekraczała 50 mld euro! Więcej niż wartość rynkowa całej grupy Société Générale szacowana na ‚zaledwie’ 35 mld euro! – To nieprawdopodobne, że jeden człowiek może samodzielnie budować tak wielkie portfele inwestycji – grzmi Soubie.”, czytamy.
„Gubernator francuskiego banku centralnego Christian Noyer ujawnił na konferencji prasowej, że Kerviel by prowadzić swój proceder, musiał omijać pięciostopniowy system kontroli w banku. Makler przez rok fałszował potwierdzenia nieudanych transakcji. Dopiero w piątek przed tygodniem rutynowa kontrola przypadkiem znalazła dokumentację nieistniejących transakcji […]. Śledztwo wobec Kerviela prowadzi francuska prokuratura. Wiadomo, że on sam nie wzbogacił się na nielegalnych transakcjach. Bouton ujawnił, że bank płacił Kervelowi 100 tys. euro rocznie razem z premiami.”, czytamy dalej.
Więcej szczegółów na portalu Gazeta.pl