Wydaje się, że marcowe dane o sprzedaży i umorzeniach funduszy inwestycyjnych chyba nieco zaskoczyły rynek. O ile negatywne saldo z lutego można było złożyć na karb bezwładności po fatalnym styczniu, o tyle trudno analogicznie uzasadniać marcowe dane. Zaskakuje przy tym nie tyle sam fakt ponownej przewagi umorzeń nad wpłatami, co jej skala. Na wynik marca złożyły się zarówno nieco niższa sprzedaż (-2% w stosunku
do lutego), jak i wyższe umorzenia (+8%). Wskutek tego marcowe saldo wpłat i umorzeń było wyższe niż przed miesiącem aż o 75%.
W sumie w pierwszym kwartale Polacy nabyli jednostki uczestnictwa za 26,8 mld PLN wycofując jednocześnie nieco ponad 40 mld PLN. Bilans tych operacji to -14 mld PLN. Dla porównania w analogicznym okresie roku ubiegłego fundusze pozyskały od klientów 11,5 mld PLN.
Saldo operacji zakupu i umorzeń jednostek liczone dla ostatnich 12 miesięcy spadło do 5,2 mld PLN. Złożyły się na nie nabycia o wartości 125,6 mld PLN oraz umorzenia, których wartość przekroczyła 120,4 mld PLN.