Średnie ceny OC wreszcie idą w dół

Czerwiec był pierwszym od ponad pół roku miesiącem, w którym odnotowaliśmy spadek średnich cen ubezpieczeń OC. Ten trend utrzymał się także w lipcu. Czy możemy spodziewać się dalszych obniżek cen, czy też może po wakacjach czeka nas przykra niespodzianka?

ak wynika z naszej poprzedniej analizy, pierwszy kwartał 2017 roku przywitał kierowców kolejnymi podwyżkami cen OC. W marcu bieżącego roku płaciliśmy za to ubezpieczenie średnio o 45% więcej, niż w tym samym miesiącu rok wcześniej. Na szczęście tempo podwyżek wyhamowało i co potwierdziła nasza najnowsza analiza – w kolejnych miesiącach średnie ceny polis OC ustabilizowały się na poziomie 1150 złotych.


Średnie ceny OC – czerwiec 2017 droższy od czerwca 2016

Na przykładzie ponad 30 tys. kalkulacji wykonanych w naszym kalkulatorze OC/AC okazało się, że średnie ceny OC w czerwcu bieżącego roku były o 37% wyższe, niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Jeśli porównamy natomiast wzrost cen w II kwartale, to w ubiegłym roku wzrosły one o 16%. Tempo podwyżek wyraźnie już spadło i w tym roku od kwietnia do czerwca wzrosły one o 7%.

Najważniejszą informacją dla kierowców jest jednak fakt, że czerwiec był pierwszym miesiącem w tym roku, kiedy to odnotowaliśmy spadek średniej ceny OC. Był on marginalny, ale ten trend utrzymał się także w lipcu i był już zauważalny – średnie ceny spadły o 2%, czyli o 24 zł.

W którym mieście OC jest najdroższe?


W których miastach wojewódzkich kierowcy płacili najwięcej za OC w II kwartale 2017 roku? To właściciele aut we Wrocławiu (1498 zł), Warszawie (1416 zł) i Toruniu (1354 zł). Z kolei najmniej za polisy ubezpieczeniowe płacą kierowcy z Kielc (895 zł), Bydgoszczy (939 zł) i Zielonej Góry (1066 zł). Skąd biorą się te różnice? Przy wyliczaniu składek OC, ubezpieczyciele kierują się własnymi statystykami dotyczącymi liczby wypadków i prawdopodobieństwem stłuczki. Dla każdego z tych miast dane są inne.


Lublin – to tam ceny wzrosły najbardziej

Analizując średnie ceny OC w II kwartale 2017 roku sprawdziliśmy także, w którym mieście wojewódzkim wzrosły one w najbardziej. Okazuje się, że w porównaniu z czerwcem 2016 roku, największe podwyżki dotknęły kierowców z Lublina, aż o 94%. Mniejszy, aczkolwiek wciąż duży wzrost cen odnotowaliśmy również w Katowicach i Opolu (odpowiednio o 74 i 77%). A gdzie podwyżki były najmniejsze? W Bydgoszczy (o 10%), Wrocławiu (o 18%) i Kielcach (o 21%).


Czy ceny OC będą rosły dalej?

O przyczynach podwyżek OC wspominaliśmy już podczas wcześniejszego raportu. Wskazaliśmy wówczas na tzw. wojnę cenową pomiędzy firmami ubezpieczeniowymi. Sytuacja, która trwała przez lata, doprowadziła do ogromnych strat finansowych. Warto również wspomnieć o rosnącej liczbie wypadków drogowych. Więcej stłuczek to także więcej wypłacanych odszkodowań. Przypomnijmy, że w ubiegłym roku, po raz pierwszy od 5 lat wzrosła liczba wypadków.


Ale czy obniżki średnich cen ubezpieczeń OC w czerwcu i lipcu mogą się utrzymać w kolejnych miesiącach? – Niestety nie. Ceny obowiązkowego ubezpieczenia OC na pewno będą dalej rosły – tłumaczy Bartosz Salwiński, współzałożyciel kalkulatora OC/AC mfind.pl – Na szczęście już nie tak gwałtownie, więc kierowcy nie odczują aż tak bardzo tych zmian, jak to miało miejsce w ostatnich miesiącach, gdy koszty OC w krótkim czasie wzrosły o ponad 50%. Dzieje się tak dlatego, ponieważ ubezpieczyciele w Polsce muszą zwiększać udział wypłat odszkodowań osobowych w wypłatach ogółem. W Europie odszkodowania za szkody osobowe to ok. 50% wypłat, podczas gdy u nas zaledwie 15%. Wojna cenowa, która doprowadziła do strat w tym segmencie, to nie jedyna i nie najważniejsza przyczyna rosnących cen – dodaje Bartosz Salwiński.

Źródło: mfind