Startuje innowatorium

W ramach formuły ‘unconference’ nie ma z góry ustalonej agendy, każdy może przyjść na imprezę, każdy może opowiedzieć o swoich projektach, zapytać innych o zdanie i brać udział w dyskusji. Dozwolone, a wręcz zalecane jest przerywanie prelegentom, czy prezentowanie swoich pomysłów i doświadczeń związanych z dyskutowanym projektem.

„Inspiracja do organizacji spotkań innowatorium przyszła z Doliny Krzemowej, gdzie tego typu imprezy ze względu na otwartą formułę cieszą się dużą popularnością i często dostarczają inspiracji, a jednocześnie dzięki głosom krytyki pozwalają zejść na ziemię. Myślę że warto skonfrontować swoje pomysły w sympatycznej, luźnej atmosferze, zanim poświęci się im więcej czasu, zainwestuje własne pieniądze, czy przedstawi do oceny potencjalnemu inwestorowi. Skoro nawet w Indiach są organizowane takie spotkania, to czemu nie u nas?” – mówi inicjator spotkań, Michał Faber z firmy Web².

„Spotkania innowatorium mają wypełniać lukę między dyskusją w blogosferze i wymianą e-maili, a klasycznymi konferencjami odwiedzanymi przez aniołów biznesu, inwestorów branżowych, czy finansowych, którzy spodziewają się dopracowanych, dobrze zdefiniowanych pomysłów na biznes. Chciałbym, aby inwestorzy wreszcie przestali narzekać, że na rynku jest mało ciekawych spółek internetowych” – dodaje Faber.

Zapowiedź cyklu imprez innowatorium odbiła się echem w popularnych blogach poświęconych internetowi i e-biznesowi, co przełożyło się na duże zainteresowanie pierwszym spotkaniem odbywającym się 1 lutego br. w Warszawie. Udział zadeklarowało ponad 130 osób, a kilka z nich zdecydowało się pokazać publicznie swoje skrzętnie ukrywane do tej pory plany rozwoju projektów internetowych…

Więcej informacji o innowatorium, program, lokalizacja:

http://innowatorium.webkwadrat.pl