Jeśli Europa ma stać się najbardziej konkurencyjną gospodarką świata, to w pierwszej kolejności powinna prześcignąć Stany Zjednoczone. Tymczasem europejskie ubezpieczenia są słabiej rozwinięte niż amerykańskie. Wskaźnik zebranych składek względem PKB wynosi 10,6% w Stanach Zjednoczonych, a w Unii Europejskiej zaledwie 8,5%. Jeszcze większe różnice widać, kiedy porównuje się wskaźniki zebranych składek w ubezpieczeniach innych niż na życie, które w USA mają ponad 6% udziału w PKB, a w krajach Unii – mniej niż 3,5%. Na dodatek samą Unię osłabia bardzo silne zróżnicowanie rozwoju branży ubezpieczeniowej. Najbardziej rozwinięte rynki ubezpieczeń posiadają Luksemburg, Wielka Brytania, Holandia i Belgia – wszystkie z ponad 10% wartości zebranych składek w stosunku do PKB. Niektóre z nich znacznie przewyższają Amerykanów. Tymczasem dla Polski wskaźnik ten jest trzy razy niższy niż amerykański i cztery razy niższy niż brytyjski. Nasz rynek jest porównywalny jedynie z rynkami pozostałych nowych członków Unii, których wskaźniki mieszczą się w przedziale 1,5 – 5,7%. W Europie gorzej od nas rozwinięte rynki ubezpieczeń mają tylko: Rumuni, Litwini, Grecy, Łotysze i Bułgarzy.
Według CEA – w tym Polskiej Izby Ubezpieczeń – szybki rozwój tej branży, nie tylko w Unii Europejskiej, ale również w samej Polsce przełożyłby się na wzrost gospodarczy i wzrost zatrudnienia. Obecnie europejski sektor ubezpieczeniowy tworzy ponad 5 tys. firm zatrudniających bezpośrednio ponad milion osób. Oprócz tego na potrzeby branży pośrednio pracuje około milion agentów, brokerów i pośredników finansowych. Ubezpieczyciele wynajmują też bliżej nieokreśloną liczbę zewnętrznych ekspertów, firm informatycznych, agentów ochrony i innych. Prowadzenie polityki sprzyjającej rozwojowi rynku ubezpieczeń szybko mogłoby przełożyć się na nowe miejsca pracy.
W opinii ubezpieczycieli, branża rozwija przedsiębiorczość, zachęca do inwestycji, innowacji, zwiększa rynkową dynamikę i konkurencyjność. Firmom daje możliwość inwestycji i podjęcia ekonomicznego ryzyka bez potrzeby zamrażania kapitału w funduszach na nieprzewidziane wypadki. Na przykład hiszpańscy ubezpieczyciele zebrali w 2003 roku składki o łącznej wartości 42 miliardów euro, ubezpieczając kapitały w wysokości 7,7 biliona euro (10-krotność hiszpańskiego PKB). Gdyby nie ubezpieczenia, fundusze te, po pierwsze: musiałyby zostać w części zamrożone na wypadek ryzyka, po drugie – musiałyby być dużo większe niż kwoty zebranych składek.
Jako główni inwestorzy instytucjonalni, ubezpieczyciele gromadzą rozproszone środki i przekazują je na inwestycje, ułatwiając firmom dostęp do kapitału. W 2004 roku wartość inwestycji ubezpieczycieli w Europie wynosiła ponad 6,5 biliona euro, co plasuje ich w czołówce inwestorów instytucjonalnych. Przykładem może być rynek francuski, gdzie firmy ubezpieczeniowe są największymi inwestorami instytucjonalnymi. W 2005 roku zarządzały one aktywami w wysokości ponad 1,25 biliona euro
z czego prawie połowę (około 600 mld euro) zainwestowały w akcje i obligacje emitowane przez przedsiębiorstwa.
Ubezpieczyciele są też głównym partnerem rządów państw, jeśli chodzi o finansowanie ochrony zdrowia i opiekę emerytalno-rentową. W Europie – ze względu na starzenie się społeczeństw europejskich (dłuższe życie, niski przyrost naturalny) – coraz trudniej jest spełnić oczekiwania ludzi związane z odpowiednim poziomem opieki zdrowotnej i socjalnej. Prywatne ubezpieczenia wypełniają luki istniejące w państwowych systemach opieki społecznej i zdrowotnej. Proponując alternatywne rozwiązania, branża ubezpieczeniowa odciąża państwowy sektor finansowy. W Polsce już trwają prace nad ustawą o ubezpieczeniach dodatkowych, która od przyszłego roku ma zacząć odciążać system finansowania opieki medycznej wyłącznie ze środków publicznych. Już dziś w niektórych krajach wskaźnik prywatnych ubezpieczeń chorób i wypadków jest wysoki i wynosi: 2,4% w USA, 1,4% w Niemczech, 2,5% w Holandii. Obecnie w Polsce ten poziom jest najniższy wśród analizowanych krajów i wynosi 0,10%.
Raport CEA „The Contribution of the Insurance Sector to Economic Growth and Employment in the EU” znajduje się na stronie internetowej: www.cea.assur.org . PIU przygotowuje jego polską wersję.