Sylwestrowe OC

Z danych FRU.PL wynika, że coraz więcej Polaków spędza Sylwestra za granicą. Ulubione kierunki to Londyn, Paryż i Rzym, ale na liście ulubionych destynacji można znaleźć też Amsterdam, Madryt czy Barcelonę. Wielu rodaków zostanie jednak w Polsce i przywita Nowy Rok na balu lub domowej prywatce. Gorączka sylwestrowych przygotowań zacznie się dużo wcześniej. Czy za zniszczone farbowaniem włosy lub nieudany zabieg kosmetyczny należy nam się odszkodowanie? Co powinno znaleźć się na polisie restauratora? Jak uniknąć niebezpieczeństwa podczas odpalania sztucznych ogni i dlaczego OC w życiu prywatnym może uratować nasz portfel?


Z analizy towarzystwa ubezpieczeń Gothaer wynika, że restauratorzy, salony fryzjerskie i inne małe i średnie przedsiębiorstwa najczęściej wykupują OC komunikacyjne oraz polisę od ognia i kradzieży. Okazuje się jednak, że do polisy ubezpieczenia majątku włączana jest również odpowiedzialność cywilna (OC) związana z prowadzoną działalnością. Dlaczego?

Noworoczna impreza pod kontrolą


W Sylwestra restauracje, zajazdy, puby oraz hotele będą miały ręce pełne roboty. W świetle obowiązujących przepisów restaurator odpowiada również za szkody, których goście doznają z jego winy podczas pobytu w lokalu. Wszelkie sytuacje, które zaistniały z jego winy (począwszy od zniszczenia odzieży gościa, a skończywszy na zatruciu pokarmowym) mogą stanowić podstawę do ubiegania się o odszkodowanie przez klienta. W grę mogą wchodzić zawrotne kwoty, gdyż świadomość ubezpieczeniowa Polaków wrasta. Sprawa jest o wiele prostsza, gdy przedsiębiorca posiada ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej z tytułu prowadzonej działalności. Wtedy to ubezpieczyciel odpowiada za wypłatę odszkodowania za wyrządzoną w lokalu szkodę. Często możemy też liczyć na wsparcie prawne ze strony ubezpieczyciela. Tak to wygląda np. w Gothaer. Przedsiębiorcy w ramach ubezpieczenia GoBiznes mają do dyspozycji telefoniczną asystę prawną.

Restauratorzy, którzy będą rozważać zakup ubezpieczenia powinni zwrócić uwagę na wysokość sumy gwarancyjnej, czyli kwoty do wysokości której towarzystwo ubezpieczeń ponosi odpowiedzialność za szkody. Ustalając ją, trzeba pamiętać o tym, że kwoty odszkodowań przyznawanych przez sądy w Polsce są coraz wyższe i kwota 100 000 zł, która była wystarczająca kilka lat temu, teraz może być zdecydowanie za niska. Na pewno wysokość składki będzie inna w przypadku restauracji, która dziennie przyjmuje około 1000 gości, a inna w przypadku małej kawiarenki. Druga kwestia to wybranie odpowiedniego zakresu ubezpieczenia, tak aby być dobrze zabezpieczonym – radzi Marta Mazaraki, Zastępca Dyrektora Biura Ubezpieczeń Majątkowych w Gothaer TU S.A.

Pakiet dla fryzjera i kosmetyczki


Eksperci od wizerunku twierdzą, że na Sylwestra królować będą fryzury stylizowane na lata czterdzieste. Panie będą stawiać też na mocne skręty, loki i fale. Wśród trendów dotyczących makijażu są natomiast czerwone, mocno podkreślone usta, odważne kreski i kolorowy brokat na powiekach. Salony fryzjerskie już dziś zapisują panie na przedsylwestrowe wizyty, a ich salony będą pękać w szwach. Warto jednak pamiętać, że chwila nieuwagi wystarczy, by cały utarg poszedł na poczet odszkodowania. Klienci są coraz bardziej świadomi swoich praw, dlatego zniszczone podczas zabiegów koloryzacji lub ondulacji włosy, albo nieudane zabiegi kosmetyczne mogą być podstawą do roszczenia wypłaty odszkodowania. Branża zna przypadki roszczeń nawet na kwotę 30 tys. zł z powodu nieudanego zabiegu kosmetycznego. Dobrym sposobem na zabezpieczenie się przed taką sytuacją, jest wykupienie polisy OC, która związana będzie ściśle z prowadzoną przez nas działalnością.

Na co powinniśmy zwrócić uwagę jeśli prowadzimy salon piękności? Tak, jak w przypadku restauracji, ważna jest suma gwarancyjna, do wysokości której towarzystwo ubezpieczeniowe pokryje roszczenia. Warto też mieć świadomość, że oferta ubezpieczenia dla tego typu działalności jest bardzo bogata i że w ramach polisy możemy objąć ochroną także lokal, nakłady inwestycyjne poniesione w celu przystosowania lokalu do prowadzenia działalności, wyposażenie, środki obrotowe, szyby i lustra od stłuczenia czy też NNW pracowników.

Uwaga na sztuczne ognie


Jak najczęściej witamy Nowy Rok gdy wybije północ? Jeśli jesteśmy na zorganizowanej imprezie lub balu – podziwiamy pokaz sztucznych ogni. Jeśli świętujemy w domu – sami odpalamy fajerwerki i petardy. Pamiętajmy, by w przypływie radości nie zrobić krzywdy osobom trzecim: rodzinie, przyjaciołom, dzieciom lub sąsiadom. Możemy stłuc szybę, uszkodzić stojące w pobliżu samochody lub zranić przechodniów. To właśnie dlatego petardy i sztuczne ognie najlepiej odpalać z dala od budynków i domostw i nie kupować fajerwerków od niesprawdzonych dostawców. Co wtedy, gdy już spowodowaliśmy szkody, wybiliśmy szybę lub naraziliśmy kogoś na obrażenia ciała? – O odpowiedzialności cywilnej możemy mówić wtedy, gdy wyrządziliśmy szkody osobom trzecim. Mogąone dotyczyć zarówno zdrowia, jak i mienia. Pamiętajmy, że każdy z nas ponosi odpowiedzialność za swoje działanie. W momencie, gdy wyrządzamy komuś niezamierzoną krzywdę prawo nakazuje nam jej naprawienie. W takich sytuacjach ubezpieczenie OC w życiu prywatnym może okazać się kluczowe także dla naszego portfela –mówi Anna Materny, Dyrektor Biura Ubezpieczeń Detalicznych w Gothaer. – To ubezpieczający, czyli osoba która wykupuje ubezpieczenie, decyduje o zakresie ochrony w ramach polisy OC, wysokości sumy gwarancyjnej i tym samym o wysokości opłacanej składki. Wybierając ofertę warto pamiętać, że w świecie ubezpieczeń niska składka nie zawsze oznacza, że wybraliśmy najkorzystniejszą ofertę. Zdarza się, że zbyt niska suma gwarancyjna, ogranicza wysokość odszkodowania wypłacanego przez ubezpieczyciela i może być niewystarczająca do pokrycia wszystkich roszczeń poszkodowanego. Te, które będą przewyższać sumę gwarancyjną sprawca szkody będzie musiał pokryć z własnych środków finansowych – podkreśla Anna Materny.

Gothaer