Systemy RWD nie są zagrożeniem dla aplikacji mobilnych

Takiego zdania są przedstawiciele banków, którzy wzięli udział w sondzie PRNews.pl. Strony wykorzystujące technologię Responsive Web Design nie wyprą aplikacji mobilnych, bo ich możliwości są ograniczone.

W branży nie milknie dyskusja nad przyszłością kanałów mobilnych. Wszystko za sprawą technologii RWD, która pod koniec ubiegłego roku zawitała do systemów transakcyjnych banków. Responsywna strona internetowa automatycznie dopasowuje się do ekranu, na którym jest wyświetlana. Ten sam serwis można więc obsługiwać na 30 calowym monitorze komputera, jak i na 4 calowym wyświetlaczu komórki. Strona automatycznie się przeskaluje i dostosuje do odpowiedniego rozmiaru. Z punktu widzenia banków, takie wdrożenie może przynieść wymierne oszczędności. Bankowość mobilna w wersji www nie wymaga takich zasobów i wydatków, jak konserwacja i aktualizacja aplikacji mobilnych. Zwłaszcza, że te muszą być tworzone co najmniej dla kilku systemów operacyjnych. Z drugiej strony, RWD nie pozwala skorzystać z dodatkowych funkcji telefonu, takich jak NFC, aparat czy biometria.

Trzy podstawowe rozwiązania – od lewej serwis lite, strona RWD, aplikacja mobilna

O przyszłości systemów lite w bankowości mobilnej oraz o wadach i zaletach poszczególnych rozwiązań mówiłem podczas XXXVI Forum Bankowości Elektronicznej, które odbyło się w dniu 19 lutego 2015 r. Poniżej moja prezentacja z wystąpienia:

Poprosiłem przedstawicieli banków zajmujących się tematyką bankowości mobilnej o opinię na temat przyszłości systemów RWD. Zapytałem też, czy w ich opinii systemy RWD mogą zagrozić aplikacjom mobilnym. Poniżej prezentuję wyniki sondy:

PKO Bank Polski

Michał Macierzyński, zastępca dyrektora Centrum Bankowości Mobilnej i Internetowej

Należy się spodziewać, że RWD w ciągu kilku najbliższych lat stanie się standardem bankowych stron informacyjnych i transakcyjnych. Jest to kierunek rozwoju, który przynosi z jednej strony wygodę klientowi, z drugiej zaś pozwala ograniczyć koszty po stronie banku.

Wydaje się, że systemy RWD będą koegzystowały z aplikacjami mobilnymi. RWD może być rozwiązaniem dla bardziej niszowych systemów operacyjnych, jednak w przypadku dwóch głównych platform – Android i iOS – większość banków będzie dalej tworzyła aplikacje mobilne. Wynika to z różnych przyczyn, ale najważniejsze z nich to bezpieczeństwo oraz możliwość wykorzystania natywnych funkcji systemu i samego telefonu.

Bank Pekao SA

Warto zauważyć, że obecnie technologia HTML 5 wraz z technologią RWD faktycznie znajduje coraz szersze zastosowanie, choć w pierwszej kolejności w serwisach nie bankowych. Pozwala ona na wygodny dostęp do informacji niezależnie od rozdzielczości urządzenia z którego korzysta użytkownik.  Rozwiązania te zaczynają cieszyć się coraz większym zainteresowaniem również w bankowości. Przewiduję, że w najbliższych latach będą powszechnie wykorzystywane w nowoczesnych serwisach internetowych, w ramach oferowanych systemów bankowości elektronicznej.

Aktualnie najpopularniejsze są aplikacje natywne, czyli aplikacje tworzone pod kątem konkretnych mobilnych systemów operacyjnych. Równocześnie coraz częściej i chętniej stosowane są dwa inne podejścia technologiczne w zakresie budowania rozwiązań mobilnych.  Jedną ze stosowanych opcji są aplikacje tzw. hybrydowe, czyli aplikacje łączące technologie HTML5, rozszerzone o funkcje natywne urządzenia mobilnego, umożliwiające np. skorzystanie z kamery urządzenia. Drugie podejście, alternatywne do aplikacji natywnych, to budowanie stron internetowych w HTML 5 z RWD.

Trudno definitywnie stwierdzić, które z rozwiązań jest bardziej przyszłościowe, ale obecnie, w aktualnej ofercie banków obecnych na rynku w Polsce to aplikacje natywne cieszą się większą popularnością mimo, że ich rozwój to dłuższy i bardziej kosztowny proces niż budowa rozwiązań opartych o HTML5 i RWD.

ING Bank Śląski

Na dzień dzisiejszy rozwiązania pisane w paradygmacie RWD nie są w stanie stać się pełnoprawną alternatywą dla aplikacji, co związane jest z opóźnieniem dostępności nowych rozwiązań względem rozwiązań natywnych dla danych systemów operacyjnych. Tym nie mniej rozwój te metodologii jest bardzo szybki i niesie ona ze sobą bardzo wiele korzyści, zarówno dla klienta jak i dla banków.

ING Bank Śląski buduje nowy system bankowości internetowej „Moje ING”  w oparciu o paradygmat RWD –aby był on dostosowany do wszystkich urządzeń, niezależnie od tego czy jest to komputer, smartfon czy tablet. Jednocześnie, doceniona przez klientów, aplikacja ING Bank Mobile będzie dostępna dla klientów, dając wybór optymalnego dla nich rozwiązania.

Bank Zachodni WBK

Katarzyna Prus-Malinowska, dyrektor bankowości elektronicznej

Nie zauważamy takiego zagrożenia [dotyczy sytuacji, gdy serwis RWD zniechęci klientów do korzystania z aplikacji natywnej – red.]. Wiemy, że wśród naszych klientów są tacy, którzy chcą korzystać z aplikacji, jak i tacy, którzy nie chcą (często też – nie potrafią lub nie wiedzą, że mogą) instalować aplikacji na swoich telefonach i wybierają wersję przeglądarkową. Rozwijanie bankowości mobilnej w obu tych kierunkach pozwala nam więc na dotarcie do większej liczby klientów i zwiększenie penetracji rynku.

Bank Millennium

Systemy RWD to przyszłość bankowości mobilnej, ponieważ dzięki technologii RWD możliwy będzie dostęp do wszystkich funkcjonalności systemu transakcyjnego z poziomu urządzeń mobilnych. Klienci tego oczekują. Systemy RWD nie będą jednak w stanie zagrozić aplikacjom mobilnym – obydwie technologie uzupełniają się wzajemnie. Prowadzimy wiele testów z użytkownikami i widzimy, że Klienci chcą mieć dostęp do obydwu rozwiązań. 

Credit Agricole

Konrad Olejarczyk, specjalista ds. bankowości internetowej w banku Credit Agricole

W ubiegłym roku wiele banków zdecydował się na zmianę swoich systemów transakcyjnych właśnie na technologię RWD, ponieważ jeden sposób prezentacji dla 30 calowych monitorów i 7 calowych tabletów już nie wystarczy. Jednak niepokojąca jest wizja traktowania RWD jako jedynej opcji bankowości dla smartfonów. Banki nie powinny zapominać o możliwościach, jakie niosą za sobą aplikacje natywne. Wykorzystanie takich funkcjonalności urządzeń, jak: geolokalizacja, aparat fotograficzny, powiadomienia push, czy połączenie z wearable devices dają bankowości mobilnej potencjał wykraczający poza tradycyjną „transakcyjność”.

mBank

Michał Panowicz, dyrektor banku ds. marketingu i rozwoju biznesu bankowości detalicznej:

Z naszej perspektywy Responsive Web Design nie jest przyszłością portali transakcyjnych, a raczej informacyjnych, na których klient pozyskuje informacje, ale nie musi wykonywać bardziej skomplikowanych czynności. W bankowości elektronicznej wciąż trzeba postawić bardziej na indywidualizację treści, a nie na uniwersalizm.

Biuro prasowe mBanku:

Stoimy na stanowisku, że RWD nie będzie w stanie odpowiedzieć na scenariusze mobilne w takim stopniu, w jakim czynią to „natywne” aplikacje. A trzeba dodać, że to, co dziś obserwujemy  – ten gwałtowny rozrost bankowości mobilnej – to dopiero początek, wręcz „raczkowanie” i tych scenariuszy będzie znacznie więcej i na pewno będą bardziej wymagające. Trudno sobie wyobrazić, aby w dobie indywidualizowania oferty dla klientów, zwiększonych oczekiwań związanych z

a) ergonomią, prezentacją danych i czytelnym układem treści,

b) Łatwym i skutecznym wykonywaniem wszystkich czynności na tablecie/smartfonie,

c) Indywidualną, dopasowaną ofertą i scenariuszem jej prezentacji

technologia RWD spełniała wszystkie te warunki. Bankowość mobilna jest mobilna właśnie z uwagi na szczególny kontekst korzystania z niej, na szczególne potrzeby. Klient mobilny nie potrzebuje mieć całego banku pod ręką, potrzebuje mieć to, z czego realnie korzysta.

Raiffeisen Polbank

Kamil Hendzel, Menedżer Produktu ds. Bankowości Elektronicznej Raiffeisen Polbank


W perspektywie najbliższego roku zaobserwujemy zwiększone zainteresowanie technologią RWD, szczególnie w kontekście budowy hybrydowych aplikacji mobilnych. Ze względów kosztowych znaczenie bankowych aplikacji mobilnych może być mniejsze niż dotychczas, szczególnie, gdy rozwój technologii HTML5 zapewni większe wsparcie w budowaniu unikalnego i efektywnego doświadczenia użytkownika. Można jednak zaryzykować twierdzenie, że systemy RWD nie zagrażają aplikacjom mobilnym.

 

Citi Handlowy

Szymon Kurnicki, Manager d.s. bankowości elektronicznej Citi Handlowy

Technologia RWD jest w chwili obecnej najlepszą alternatywą dla budowania serwisów internetowych dedykowanych na różnym platformom, takie jak mobile, tablet czy desktop. Dzięki takiemu podejściu, bank utrzymuje jedną platformę internetową zamiast trzech lub więcej co sprzyja zmniejszeniu kosztów utrzymania oraz rozwoju produktów w tym kanale.

Technologia ta z całą pewnością nie zastąpi aplikacji natywnych, które dzięki wykorzystaniu szeregu sensorów dostępnych w urządzeniach mobilnych oferują dodatkowe funkcjonalności, np. skanowanie faktur za pomocą aparatu umieszczonego w telefonie komórkowym, wykonywanie płatności zbliżeniowych za pomocą technologii NFC, komunikacja „push message”, czy też czytnik linii papilarnych używany w celu autoryzacji.

Getin Bank

Marcin Morawski, Dyrektor Biura Rozwoju i Utrzymania Aplikacji Biznesowych

Responsive Web Design stał się odpowiedzią na rosnącą dywersyfikację urządzeń elektronicznych, z których możemy korzystać. Jest standardem tworzenia rozwiązań webowych począwszy od stron informacyjnych, blogów, systemów e-commerce, kończąc na wyspecjalizowanych rozwiązaniach, takich jak systemy transakcyjne banków. Dopasowanie do specyfiki urządzenia nie oznacza jednak możliwości wyparcia natywnych rozwiązań, które dają szerszy wachlarz możliwości zastosowania.

Podsumowując – spodziewam się równoległego zarówno rozwoju nowych systemów transakcyjnych w oparciu o RWD, jak i rozwoju dedykowanych aplikacji mobilnych na smartphony i w mniejszym stopniu na tablety.

Natywność aplikacji w systemach mobilnych nadal pozostaje w cenie. Opłaca się wszędzie tam, gdzie zależy nam na niezawodności, wydajności i dopasowaniu do możliwości dedykowanej platformy mobilnej. Ponadto, jak pokazują trendy w zachowaniu użytkowników smartphonów, coraz więcej czasu spędzają oni w natywnych aplikacjach, a coraz mniej w środowisku przeglądarki internetowej.

Bank Pocztowy

Systemy transakcyjne oparte na RWD to przyszłość bankowości elektronicznej. Technologia polega na dostosowaniu wyświetlanej treści uzależnionej od urządzenia i wielkości ekranu co przyczynia się do przejrzystego układu we wszystkich systemach mobilnych/stacjonarnych. Zastosowanie tej technologii zmniejsza koszty Banku w związku z tym, że Bank nie musi posiadać aplikacji mobilnej, a jednocześnie jest ona dostosowana do urządzeń mobilnych.

Minusem technologii RWD w porównaniu do aplikacji mobilnej jest mniejszy poziom bezpieczeństwa. Aby aplikacja mogła zadziałać na urządzeniu mobilnym takie urządzenie musi być zarejestrowane w bankowości internetowej.

Wykorzystanie technologii RWD przede wszystkim zmniejsza koszty po stronie Banku. Utrzymanie aplikacji mobilnej jest kosztowne. Każdy system mobilny wymaga swojej wersji aplikacji, czyli musi być stworzona dla każdego systemu mobilnego oddzielnie, tj. dla Androida, Windows Phone, iOS, itp. i w związku z tym aktualizacja aplikacji mobilnej to koszt razy liczba systemów mobilnych.

Eurobank

 

Systemy RWD to przyszłość bankowości elektronicznej. Umożliwiają łatwy i szybki dostęp do wachlarza usług bankowości internetowej na urządzeniach mobilnych. Obserwowaliśmy użytkowników aplikacji mobilnej oraz wersji lajt – są to dwie różne grupy. Uważamy, że systemy RWD (wcześniejsi lajt) nie zagrażają aplikacjom mobilnym.

PlusBank

Systemy bankowości elektronicznej muszą potrafić dostosować się do coraz większej liczby urządzeń, z których korzystają klienci. RWD zapewnia komfort z korzystania z takich serwisów przez dowolne urządzenie. Systemy RWD mogą zagrozić aplikacjom, ale na pewno nie stanie się to szybko.

Bank Smart

Piotr Gawron, odpowiedzialny za projekt Bank SMART w FM Banku PBP S.A,

Jak na razie nie ma takiego zagrożenia, aby systemy RWD mogły zagrozić aplikacjom mobilnym – powód jest prosty: RWD nie zapewnia wszystkich funkcjonalności, jak na przykład korzystanie z technologii OCR czy biometrii głosowej.

w.boczon@bankier.pl