Sześć lat więzienia za phishing. Plaga narasta

Zaledwie dwudziestodwuletni Douglas Havard, pochodzący z Dallas i mieszkający w angielskim Leeds, działał w międzynarodowej grupie przestępczej, która produkowała m.in. fałszywe karty kredytowe. Za ich pomocą wyciągano pieniądze z bankomatów oraz dokonywano dużych zakupów, w tym w internecie. Karty były fałszywe, ale wszelkie dane na kartach (numery, daty ważności itp.) – autentyczne. Wraz z danymi osobistymi swych ofiar oraz ich innymi poufnymi informacjami bankowymi przestępcy zdobywali je za pomocą tzw. phishingu.

To jeden ze sposobów wykradania przez internet poufnych danych. Najczęściej ofiary otrzymują e-maile – pochodzące rzekomo z ich banku – z linkiem przekierowującym na bankową witrynę, gdzie proszeni są z jakiegokolwiek powodu o wpisanie swych danych, haseł, pinów, numerów kart itp. Oczywiście e-mail jest fałszywy, a witryna banku podrobiona tak, by przypominała prawdziwą. W ten sposób ofiara, jeśli połknie haczyk, sama podaje przestępcom poufne informacje, dzięki którym mogą ogołocić jej konto – informuje „Gazeta”.

Jak podaje BBC, organy ścigania zdołały udowodnić Havardowi, że za pomocą takich właśnie metod ukradł 700 tys. funtów. Rzeczywista kwota jest jednak najpewniej znacznie wyższa i sięga około 6,5 mln funtów. Śledztwo prowadzili fachowcy ze specjalnej komórki NHTCU (National Hi-Tech Crime Unit), brały w nim udział także amerykańskie służby specjalne i FBI. Tropy phishingowego przekrętu prowadziły m.in. do Europy Wschodniej i hakerów z Rosji.

Według „Gazety” o tym, że zagrożenie phishingiem rzeczywiście narasta, a użytkownicy bankowych kont internetowych powinni mieć się na baczności, świadczą dobitnie najnowsze badania amerykańskiej fimy badawczo-doradczej Gartner. Z jej sondaży wynika, że liczba ataków phishingowych rośnie w USA w tempie dwucyfrowym. Gartner podaje, że w okresie od kwietnia 2004 do maja 2005 r. aż 73 mln amerykańskich internautów zetknęło się z próbą wyłudzenia od nich w ten sposób danych. To o 28 proc. więcej niż w ciągu poprzednich 12 miesięcy. Wielu uczestników sondażu otrzymało w tym okresie nawet po kilkadziesiąt fałszywych lub podejrzanych e-maili.

Niejeden internauta chwycił przynętę. Według analityków Gartnera aż 2,4 mln Amerykanów w wyniku phishingu straciło kiedyś pieniądze. Połowa z nich padła ofiarą internetowych złodziei w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Niejednokrotnie stratne były banki (które zazwyczaj decydowały się refundować poszkodowanym większość wyłudzonych przez przestępców pieniędzy). Gartner szacuje, że kwoty skradzione przez ostatni rok w USA za pomocą phishingu sięgają w sumie 929 mln dol.