Szkolna polisa działa podczas ferii

W styczniu i lutym kilkaset tysięcy dzieci wyjedzie na ferie. Zimowe szaleństwa nie należą niestety do najbezpieczniejszych. Jaką ochronę mają, a jaką powinny mieć dzieci, żeby w razie wypadku otrzymały pomoc medyczną na wysokim poziomie, a rodzice zyskali tym samym poczucie, że ich dzieci są dobrze chronione?


Sprawdź, być może twoje dziecko jest już ubezpieczone


Wielu rodziców we wrześniu decyduje się na zakup polisy w ramach grupowej umowy ubezpieczenia oferowanej przez szkołę czy przedszkole. Wg danych Rzecznika Ubezpieczonych taką polisę ma 80% dzieci, czyli około 3,5 miliona. Dzięki takiej polisie zawieranej przez placówki oświatowe dzieci objęte są ochroną podczas zajęć w szkole, w drodze do niej, ale także w trakcie ferii.

– Skutki zimowych kontuzji zazwyczaj na szczęście nie zagrażają życiu dziecka, wiążą się jednak z koniecznością poniesienia sporych kosztów leczenia. Podstawowy zakres takiego ubezpieczenia obejmuje: trwały uszczerbek na zdrowiu, którego dziecko doznało na skutek wypadku. Dodatkowy zakres ochrony może obejmować pobyt dziecka w szpitalu w następstwie nieszczęśliwego wypadku. Polisa umożliwia rodzicom otrzymanie środkówfinansowychna leczenie dziecka. Dzieci otoczone są ochroną przez 24 godziny na dobę – mówiFilip Przydróżny – Dyrektor Biura Ubezpieczeń Osobowych, Concordia Ubezpieczenia.

Rodzice mogą również ubezpieczyć swoje dziecko na wyższą sumę ubezpieczenia niż wyznaczona przez placówkę oświatową, zawierając dodatkowe ubezpieczenie indywidualne NNW. W przypadku zaistnienia nieszczęśliwego wypadku, przysługuje wówczas świadczenie z dwóch polis.

– Ubezpieczenia indywidualne NNW mamy nawet dla najmniejszych pociech 1-2 rocznych. Polisa NNW pokrywa również wydatki związane z poważniejszymi zdarzeniami, m.in. operacjami chirurgicznymi, czy śpiączką w następstwie nieszczęśliwego wypadku – dodaje Filip Przydróżny.

Co robić po wypadku?


Zgłoszenie szkody do ubezpieczyciela nie jest skomplikowane. Szczególnie, gdy obecnie można to zrobić telefonicznie lub korzystając z formularzy on-line. Najważniejsze, aby bez zbędnej zwłoki poinformować ubezpieczyciela lub swojego agenta o odpowiednim zdarzeniu.

– Nawet jeżeli klient nie prześle wszystkich niezbędnych dokumentów (są one wymienione w ogólnych warunkach ubezpieczenia), zgłaszana sprawa zostanie zarejestrowana. Bezzwłoczne zgłoszenie wypadku daje możliwość szybkiego udzielenia pomocy. Ubezpieczyciel z kolei ma obowiązek w ciągu 7 dni od zgłoszenia szkody poinformować poszkodowanego jakie dokumenty są jeszcze niezbędne do wypłaty odszkodowania (jeżeli nie ma jeszcze kompletu dokumentów), a w ciągu 30 dni – do wypłaty odszkodowania – mówi Filip Przydróżny.

Top 5 zimowych urazów z udziałem dzieci, na podstawie Concordii Ubezpieczenia:

  1. urazy głowy, szczególnie twarzoczaszki

  2. rozcięte łuki brwiowe

  3. złamane nosy

  4. rozcięte wargi

  5. złamania kończyn (rąk, nóg)