Tańsze części z polisy OC

„Rzeczpospolita” dotarła do listu rzecznika do nadzoru. „Sprawa dotyczy wypłat z polis komunikacyjnych OC za auto, które uległo wypadkowi z winy innego kierowcy. Firmy ubezpieczeniowe zmuszają kierowców do naprawiania pojazdów przy użyciu tańszych zamienników, a nie oryginalnych części. Rzecznik chce wspólnie z nadzorem zmobilizować firmy do nieobniżania odszkodowań z tego powodu.”, informuje dziennik.

„– Obserwujemy coraz więcej skarg na firmy ubezpieczeniowe, które, kalkulując odszkodowania, opierają się na tańszych częściach, nawet jeśli przed wypadkiem samochód miał części oryginalne” – mówi gazecie Małgorzata Więcko z Biura Rzecznika Ubezpieczonych.

„Z listu wysłanego przez rzecznika do Komisji Nadzoru Finansowego wynika, że praktyka ta nasiliła się po wprowadzeniu rozporządzenia (konsekwencja unijnej dyrektywy) zwiększającego konkurencję na rynku części motoryzacyjnych. Wprowadziło ono trzy rodzaje części zamiennych: ‚oryginalne części zamienne’, ‚części zamienne’ i ‚części zamienne porównywalnej jakości’. Rzecznik argumentuje, że to odrębne systemowo regulacje, których celem było zlikwidowanie monopolu, i nie dotyczą one rozliczeń z tytułu umowy ubezpieczenia. – Żaden przepis nie upoważnia ubezpieczyciela do wyboru części zamiennych, które zostaną użyte do naprawy pojazdu – napisał w liście do KNF.”, czytamy w „Rzeczpospolitej”.

W I półroczu do rzecznika ubezpieczonych trafiło niemal 4 tys. skarg. Niemal 65 proc. problemów dotyczyło ubezpieczeń komunikacyjnych.

Więcej informacji w „Rzeczpospolitej”.