Tegoroczne ferie z optymizmem – chętniej wyjeżdżamy, więcej wydajemy i mniej oszczędzamy

Już 30% Polaków planuje wyjazd na ferie w tym roku. Coraz więcej osób może sobie na nie pozwolić, a także chętniej wyda na nie więcej pieniędzy – wynika z drugiej edycji badania firmy ubezpieczeniowej Wiener „Wyjazdy Polaków na ferie”. 45% Polaków wyjedzie na urlop z całą rodziną, a prawie co 10. planuje wydać w przeliczeniu na osobę powyżej 4,5 tys. zł. Jednak kto może, tnie koszty – 31% zaoszczędzi na standardzie hotelu, 19% zostawi mniej pieniędzy w restauracjach. Coraz więcej Polaków nie wyobraża sobie zimowego wyjazdu bez odpowiedniego ubezpieczenia – podczas tegorocznych ferii wykupi je już 64% osób.

Z przeprowadzonego na zlecenie firmy Wiener badania wynika, że na ferie w tym roku wybierze się 30% Polaków – to więcej niż w zeszłym roku, kiedy w analogicznym badaniu ubezpieczyciela plany wyjazdowe zadeklarowało 25% osób. Wyjazd planuje 48% rodziców, którzy mają dzieci w wieku 6-10 lat. Podczas tegorocznych ferii wyjeżdżamy częściej z całą rodziną niż w parze. Z dziećmi wyjeżdża 45% rodzin (10 pp. więcej niż w 2023 r.), natomiast z parterem lub partnerką wyjazd planuje 32% osób (dla porównania 39% w 2023 r.). 12% badanych zdecyduje się na podróż z przyjaciółmi, a 10% w pojedynkę. Zaledwie 1% osób wysyła swoje dziecko na samodzielny wyjazd, np. na obóz.

Jeśli za granicę, to w tropiki zamiast stoków

Spośród badanych, którzy ferie spędzą poza domem, 67% planuje samodzielnie zorganizować wyjazd w Polsce, a 18% na własną rękę wyjedzie za granicę – to o 6 pp. mniej niż w zeszłym roku. W kwestii zagranicznego kierunku dominują egzotyczne destynacje – więcej niż co drugi Polak wyjeżdzający na ferie za granicę wybierze ciepłe kraje. 38% respondentów wybierze się w góry, np. na narty czy snowboard.

Nieco mniej popularną opcją jest skorzystanie z oferty biur podróży przy organizacji takiego wyjazdu: co dziesiąty badany wykupi wycieczkę za granicę u organizatorów turystyki (11%), a tylko 4% wesprze się biurem podróży organizującym wycieczki po Polsce.

Ferie 2024 „na bogato”

Wiener w tym roku ponownie zapytał o prognozowane wydatki w przeliczeniu na osobę. 43% badanych, którzy planują wyjechać w tym roku na ferie, przeznaczy na nie do 1,5 tys. zł na osobę. Dla porównania w zeszłym roku na taką kwotę zdecydowało się więcej, bo 51% Polaków. Natomiast w 2024 r. więcej osób wyda wyższe kwoty: w przedziale 1,5 tys. zł do 3 tys. zł na osobę (33% w 2024 vs. 30% w 2023) oraz między 3 tys. a 4,5 tys. zł (15% w 2024 vs. 12% w 2023). Prawie co 10. Polak wyda powyżej 4,5 tys. zł w przeliczeniu na jednego członka rodziny.

Podobnie jak w zeszłym roku podczas planowania tegorocznych wyjazdów na ferie Polacy będą szukali oszczędności. 31% będzie oszczędza na standardzie miejsca pobytu, np. hotelu czy kwatery (33% w 2023 r.). 21% chce zaoszczędzić na ubraniu lub wyposażeniu sportowym (25% w 2023), a 19% badanych wybierze bardziej ekonomiczną opcję dojazdu na miejsce. Tyle samo osób zostawi również mniej pieniędzy w restauracjach. Mocno spadła natomiast chęć oszczędzania na lokalizacji – w tym roku zadeklarowało ją 17% badanych, czyli o 9 pp. mniej niż w zeszłorocznej edycji badania.

Co ciekawe, już 36% badanych deklaruje, że nie zamierza oszczędzać podczas tegorocznego wyjazdu. W zeszłym roku takich osób było znacznie mniej (27%).

– Porównując wyniki rok do roku, zauważamy pewien trend – obok cięć na wydatkach na hotele czy restauracje Polacy decydują się oszczędzać na ubezpieczeniu. Cieszy jednak, że odsetek tych osób spada – w zeszłym roku takie cięcia zadeklarowało 17% badanych, w tym roku było ich mniej, bo zaledwie 15%. To dobra wiadomość, bo oznacza, że rośnie świadomość, jak potrzebne podczas wyjazdu jest odpowiednio dobrane ubezpieczenie. O ile szybko zapomnimy o niesmacznej kolacji czy hotelu z mankamentami, to najtańsza opcja ubezpieczenia lub jego zupełny brak w razie niespodziewanego zdarzenia nie da o sobie zapomnieć na długo. Leczenie na miejscu czy zagubiony bagaż mogą wygenerować koszty, które skutecznie zniechęcą do zimowych wyjazdów – komentuje Małgorzata Jakuta, ekspertka ubezpieczeń turystycznych z Wienera.

Na ferie tylko z ubezpieczeniem

Podczas zeszłorocznych ferii wykupienie ubezpieczenia zadeklarowało 61% badanych. W tym roku przed wyjazdem już 64% osób zdecyduje się na ten krok. Najwięcej, bo 36% osób, zdecydowało się na ubezpieczenie NNW, czyli następstw nieszczęśliwych wypadków (dla porównania 31% w 2023). 27% badanych wykupiło polisę OC (odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym), co jest wzrostem o 6 pp. rok do roku. 20% Polaków zadba o ubezpieczenie kosztów transportu w razie wypadku lub choroby, a co piąty wykupi ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą.

– Porównując dane z zeszłego roku, widzimy, że zyskują popularność konkretne rodzaje ubezpieczeń. Niekwestionowanym rekordzistą jest w tym przypadku ubezpieczenie assistance, które zapewnia pomoc w nagłych wypadkach, np. pomoc tłumacza. Podczas tegorocznych ferii zdecyduje się na nie 18% badanych – to prawie trzykrotny wzrost w porównaniu rok do roku. Rośnie także popularność ubezpieczenia bagażu – z 9% w 2023 do 12% w 2024. Na popularności zyskuje także ubezpieczenie rezygnacji z wyjazdu (z 7% do 10%), co widzimy także w wewnętrznych danych sprzedażowych. Coraz częściej wolimy zabezpieczyć się w razie nagłej konieczności odwołania podróży i uzyskać zwrot pieniędzy zapłaconych za wyjazd – tłumaczy Małgorzata Jakuta.

Z kolei 36% Polaków nie wykupiło i nie planuje wykupić żadnego ubezpieczenia – to mniej niż w zeszłym roku, kiedy brak ubezpieczenia na ferie zadeklarowało 39% osób. Jak wynika z danych, częściej ubezpieczenia nie wykupują kobiety (44%) niż mężczyźni (28%).

Osoby, które zdecydują się na ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą, deklarują w badaniu wybór różnych kwot ubezpieczenia. Co 4. badany wybierze sumę ubezpieczenia do 20 tys. euro. 23% zdecyduje się na kwoty od 20 tys. do 40 tys. euro, taki sam odsetek ubezpieczy się na kwotę od 41 tys. do 80 tys. euro. Wzrosła natomiast liczba osób, która wybierze sumę powyżej 80 tys. euro – z 11% w 2023 do 16% w 2024.

Źródło: Wiener