– Nowy fundusz powstał z myślą o osobach o niskiej skłonności do ryzyka, ceniących sobie bezpieczeństwo, ale jednocześnie zainteresowanych zarabianiem na rynku akcji za pośrednictwem specjalistów – mówi Piotr Góralewski, prezes TFI PZU.
Jest to fundusz z kategorii funduszy ochrony kapitału. Będzie dążył do tego, aby na koniec każdego z dwuletnich okresów rozliczeniowych wartość jednostki uczestnictwa była co najmniej taka, jak na koniec poprzedniego okresu. Pierwszy okres trwa wyjątkowo trzy miesiące i w tym przypadku celem dla zarządzających jest ochrona wartości jednostki na poziomie wyceny z pierwszego dnia funkcjonowania funduszu, czyli 50,05 zł z 11 sierpnia 2008 roku.
Minimalna pierwsza wpłata, jak i kolejne, to 100 zł. W zależności od wielkości wpłat pobierana jest opłata manipulacyjna. Maksymalnie może wynieść 2%. Wynagrodzenie za zarządzanie może sięgnąć najwyżej 2%, licząc od średniej wartości aktywów netto w ciągu roku.
Zalecany okres inwestycji w PZU FIO Bezpiecznego Inwestowania to przynajmniej dwa lata. Poziom ryzyka inwestycyjnego może zostać znacząco zminimalizowany w przypadku dopasowania indywidualnego okresu inwestycji do dwuletniego okresu rozliczeniowego.
Fundusz stosuje strategię zabezpieczenia portfela, polegającą na regularnym dostosowywaniu proporcji jego składu do bieżącej sytuacji na rynku finansowym. Gdy na rynku akcji występował będzie trend wzrostowy, wówczas zaangażowanie PZU FIO Bezpiecznego Inwestowania w akcje i inne instrumenty udziałowe będzie się zwiększało. Natomiast w sytuacji dekoniunktury, udział akcji w portfelu funduszu będzie się zmniejszał, a jednocześnie rosło będzie jego zaangażowanie w dłużne instrumenty finansowe.
Fundusz może inwestować do 100 proc. środków w dłużne instrumenty finansowe (m.in. obligacje). Natomiast w instrumentach udziałowych (m.in. akcje, prawa do akcji, prawa poboru, kwity depozytowe) może lokować od 0 do 50 proc. środków.
Nowy fundusz może inwestować w instrumenty finansowe o charakterze udziałowym emitowane zarówno przez spółki notowane na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, jak i przez spółki z regionu Europy Środkowej i Wschodniej.
Zgodnie ze strategią może częściowo lub całkowicie zastępować instrumenty udziałowe kontraktami terminowymi na indeksy akcji regionu Europy Środkowej i Wschodniej.
Po uruchomieniu nowego funduszu oferta Towarzystwa liczy już jedenaście funduszy otwartych, z których dwa są specjalistycznymi funduszami. Wcześniej, w grudniu 2007 roku firma uruchomiła PZU FIO Optymalnej Alokacji, który pozostaje liderem w swojej grupie.
TFI PZU prowadzi też dwa fundusze zamknięte, w tym uruchomiony w lipcu tego roku PZU FIZ Sektora Nieruchomości, do którego 300 mln zł wpłaciły PZU SA i PZU Życie SA.
Lipiec przyniósł TFI PZU awans do pierwszej dziesiątki największych graczy na rynku towarzystw. W czerwcu zajmowało 12. miejsce.
Było to możliwe dzięki odnotowaniu w lipcu najwyższego ze wszystkich TFI salda wpłat i wypłat, które wyniosło 283,5 mln zł. Znacząca sprzedaż netto w połączeniu z dodatnim wynikiem zarządzania (33,5 mln zł) spowodowała wzrost aktywów netto TFI PZU – o 317 mln zł do 2 629,9 mln zł. W porównaniu z czerwcem zwiększyły się więc o 13,7%. Dynamika jest znacznie wyższa od średniej. Cały rynek spadł bowiem w lipcu o 3,5 proc. do 93,2 mld zł. Do zwiększenia aktywów netto TFI PZU przyczyniło się uruchomienie w lipcu PZU FIZ Sektora Nieruchomości. Jednak nawet bez tego funduszu aktywa netto Towarzystwa wzrosły (o 0,7%), co jest pozytywnym wynikiem wobec spadku rynku.
W porównaniu z lipcem 2007 roku firma osiągnęła dynamikę znacznie lepszą od średniej. Rynek spadł w tym czasie aż o 33,9%. Aktywa netto TFI PZU zmniejszyły się tylko o 2,4%.
Lipiec był kolejnym z rzędu miesiącem w tym roku, kiedy TFI PZU zachowywało się lepiej od rynku, umacniając dalej swoją pozycję. W ostatnim miesiącu udział Towarzystwa
w rynku wzrósł do 2,8% wobec 2,4% w czerwcu tego roku i 1,9% rok wcześniej.
Mimo pogorszenia sytuacji na rynku TFI, w pierwszym półroczu 2008 roku TFI PZU zwiększyło zysk neto do 5,35 mln zł, czyli o 37,2% wobec analogicznego okresu ubiegłego roku.
– Poprawa wyniku jest związana z lepszą strukturą przychodów, przekładającą się na niższe koszty. Poza tym podjęliśmy działania obniżające inne koszty operacyjne – mówi Piotr Góralewski, prezes TFI PZU.
W całym 2008 roku TFI PZU prognozuje ponad 7,6 mln zł zysku netto. Prezes Piotr Góralewski mówi, że jest to ostrożna prognoza. Została przygotowana pod koniec 2007 roku. Towarzystwo podtrzymuje tegoroczne szacunki wyniku netto, mimo pogorszenia sytuacji na rynku funduszy.