TGE i GPW stają do walki o wielki rynek energii

„Izba Rozliczeniowa Giełd Towarowych, wspólne przedsięwzięcie Towarowej Giełdy Energii (TGE) i Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych (KDPW), to tylko jeden z projektów przygotowywanych z myślą o nowym wielkim otwarciu rynku energetycznego. Spółka, w której pakiet kontrolny dzierży KDPW, a kontrolę operacyjną sprawuje TGE, czeka na licencję Komisji Nadzoru Finansowego.” – czytamy w „Pulsie Biznesu”.

TGE także stara się o licencję rynku regulowanego i czeka, aż we wrześniu w życie wejdą przepisy obligujące firmy energetyczne do sprzedaży prądu na giełdach i platformach handlowych. Będzie można bowiem dobrze zarobić: „na giełdę powinno trafiać 16 TWh energii rocznie, a przy przy obecnym poziomie cen oznacza to obroty przekraczające 3 mld zł — tylko na rynku związanym z fizycznym przepływem energii. Jeśli ta forma handlu przyjmie się, w przyszłości te liczby mogą być wielokrotnie większe.” – czytamy dalej.

Zainteresowanie giełdowym handlem energią wyraża także GPW, szukając w ten sposób możliwości rozszerzenia oferty dla inwestorów zarówno o instrumenty pochodne związane z obrotem towarami, jak i o sam handel energią. Prezes Ludwik Sobolewski zapowiada, że konkretny projekt w tym temacie ruszy za kilka miesięcy.

TGE nie obawia się jednak konkurencji ze strony GPW argumentując, że tej brakuje… kompetencji: „Niech GPW lepiej zajmie się swoim podstawowym biznesem i niech robi to dobrze, bo różne są na ten temat opinie. A jeśli wzorem zagranicznych giełd chce handlować energią przez spółki zależne, zapraszamy do TGE” — kwituje dla „PB” Grzegorz Onichimowski. Po czym dodaje: „Karty będzie rozdawał ten, kto zbuduje wspólny rynek z giełdami zagranicznymi. My już zaczęliśmy. Mamy podpisane porozumienie z giełdami czeską i austriacką, a w planach wspólny rynek emisji CO2 ze skandynawskim Nordpoolem. GPW nie ma takich kontaktów, bo nie zajmuje się energetyką”.

„Trzeba mieć jeszcze wizję, strategię, nomen omen — energię i angażować się w sprawę, a także mieć jej właściwe rozumienie” – odpowiada prezes Sobolewski.

Źródło: Agnieszka Berger, „Rusza gra o prąd wart 3 mld zł”, „Puls Biznesu” 02.03.2010 r., s. 6