Liderem naszego lipcowego zestawienia został fundusz Fortis L Fund Equity Turkey (dis) (EUR), który osiągnął +17,59% stopę zwrotu w przeliczeniu na złote. Taki wynik był możliwy dzięki niezwykłemu odbiciu, które rozpoczęło się dokładnie w pierwszym dniu lipca i trwało przez cały miesiąc. Ruch, który zagwarantował funduszom tureckim wysokie stopy zwrotu, nastąpił po kolejnej już fali spadków, która trwała na tamtejszym rynku przez wcześniejsze 6 miesięcy. W związku z powyższym, pomimo ponadprzeciętnego wzrostu w ostatnim miesiącu, w średnioterminowej perspektywie jest to wciąż rynek, który posiada jeden z trzech najgorszych wyników od początku roku wśród emerging markets.
Na drugim miejscu znalazł się fundusz ING parasol SFIO subfundusz Środkowoeuropejski Sektora Finansowego Plus, a na trzecim SKARBIEC FIO Subfundusz SKARBIEC – Sektora Finansowego Nowej Europy. Oba wymienione fundusze inwestowały w branży finansowej na dość homogenicznym rynku i dlatego ich wyniki są za ten okres zbliżone. Biorąc pod uwagę zadeklarowany benchmark oraz dotychczasową alokację tych dwóch funduszy warto dodać, że wynik ten nie byłby możliwy gdyby nie koniunktura w branży finansowej, którą obrazują np. lipcowe wzrosty polskiego indeksu WIG Banki (+13,6%). Ponadto historyczna alokacja wskazuje, że w przypadku funduszy zarządzanego przez ING TFI, udział polskich banków mógł w ostatnim czasie stanowić ponad 60% portfela, a udział banków tureckich ponad 20%. Taka alokacja geograficzna w ramach spółek branży finansowej, w pełni uzasadniałaby osiągnięty wynik.
Na dalszych miejscach zestawienia znajdują się przeważnie fundusze, które inwestowały w Polsce bądź szerzej, czyli w Nowej Europie. W tym kontekście zastanawiające są słabsze wyniki zarządzanych przez BZ WBK AIB TFI funduszy tego regionu, które dotychczas bardzo dobrze radziły sobie w okresie wzrostów w Turcji. Tym razem ich wynik w ujęciu złotowym był bliski zera. Może to oznaczać, że wcześniejsze spadki na tureckiej giełdzie wpłynęły na rewizję podejścia wobec tamtejszego rynku?
W „najlepszej dwudziestce” znalazło się miejsce dla dwóch nowoutworzonych funduszy Opera TFI oraz tylko dwóch funduszy instytucji zagranicznych. W przypadku funduszy Opera TFI, przy ocenie wyniku, należy uwzględnić ich niskie aktywa oraz fakt, że zostały uruchomione w ostatnim dniu czerwca. W funduszach zagranicznych, w których pierwszy inwestował w sektorze zdrowia i biotechnologii, a drugi w akcje indyjskie, wzrosty uzasadnia ogólną tendencją na tych rynkach. Warto jest, nie po raz pierwszy, zwrócić uwagę na nieliczną reprezentację funduszy zagranicznych zestawieniu. Wyjaśnia to siła naszej waluty, która po raz kolejny „zjadła” zyski osiągnięte w walucie bazowej.
W porównaniu z poprzednimi miesiącami, w lipcowym zestawieniu znajduje się tylko jeden fundusz Superfund TFI. Poprzez analogię, sytuację tę można porównać do kwietnia bieżącego roku, w którym odbiciu na rynku akcji towarzyszyły gorsze wyniki funduszy tego towarzystwa.
Podsumowując ogólną strukturę zestawienia TOP20, nie sposób nie zwrócić uwagi, że lipiec przyniósł dobre wyniki funduszom aktywnej alokacji oraz funduszom o charakterze zrównoważonym. Okazało się, że jedna i ruga grupa miała większą reprezentacje, niż fundusze akcji polskich. Wygląda na to, że zarządzający faktycznie zastosowali aktywne podejście wpisane w politykę tych funduszy.
Ze względu na zmianę polityki inwestycyjnej, w lipcowym zestawieniu, nie uwzględniliśmy funduszu HSBC GIF Turkey Equity EC (EUR), który w środku miesiąca z funduszu o charakterze mieszanym przekształcił się w fundusz akcyjny. Przed zmianą polityki inwestycyjnej fundusz nosił nazwę HSBC GIF Turkish Convergence EC (EUR).
Kolejnym funduszem, który pomimo wysokiej stopy zwrotu nie znalazł się w naszym zestawieniu jest fundusz PKP Własności Pracowniczej SFIO zarządzany przez Legg Mason TFI. W jego przypadku uzyskana w lipcu stopa zwrotu była wynikiem przekazania kolejnej puli środków pochodzącej z likwidacji mienia PKP.
W lipcu dolar osłabił się względem złotego o -3,14%, a euro straciło -4,52%.