Trwa wyprzedaż złotego

Czwartek był kolejnym dniem wyprzedaży złotego. Fakt, iż tracą najbardziej płynne waluty z segmentu rynków wschodzących, tj. złoty, real, peso czy rand potwierdza, iż mamy do czynienia przede wszystkim ze zjawiskiem o charakterze globalnym, w tym przypadku z ograniczoną (i drożejącą) płynnością w dolarze amerykańskim.

EURPLN, USDPLN – brak płynności w dolarze, azjatyckie banki interweniują

Naturalnie reakcja, którą obserwujemy jest a) paniczna, co oznacza, że gdyby bankierom udało się uspokoić rynki, zostałaby w części odwrócona b) nie ma związku z lokalnymi fundamentami. Natomiast przykład sprzed trzech lat pokazał nam, iż takie ruchy potrafią być niezwykle duże, nawet jeśli później są w części dość szybko zniwelowane.

Do akcji wkraczają banki centralne: Bank Korei i Bank Indonezji zapowiedziały, iż będą interweniować w celu powstrzymania nadmiernego osłabiania ich walut. Jednak jest mało prawdopodobne, aby te dwa banki powstrzymały trend, który dotyczy całego segmentu rynków wschodzących. Takie interwencje nie byłby najprawdopodobniej skuteczne w przypadku złotego – interweniowanie w celu powstrzymania osłabienia waluty wymaga bowiem „straszaka” w postaci gigantycznych rezerw walutowych i akurat azjatyckie kraje taką broń mają. Bardziej skuteczna byłaby interwencja głównych banków centralnych – nie na rynku walutowym, ale poprzez skuteczniejsze dostarczenie płynności w dolarze – gdyż jej brak uderza nie tylko w rynki wschodzące. 

Copper – silny spadek cen miedzi

Jednym z przejawów ucieczki do dolara jest też silna przecena na rynku surowców. Możliwość wystąpienia takiego ruchu sygnalizowaliśmy od dłuższego czasu – w przypadku miedzi w ubiegłotygodniowym komentarzu surowcowym (http://www.xtb.pl/media/pl/newsletter/market-snapshots/raport-z-rynku-surowcow-13-09-2011.pdf) oraz we wtorkowym komentarzu porannym (http://www.xtb.pl/media/pl/newsletter/market-snapshots/pkr200911.pdf).

Patrząc na wykres, cena miedzi z łatwością pokonała wszystkie ważniejsze wsparcia i tym samym otwarta jest tu droga do poziomu 7000 USD za tonę.

W kalendarzu – sprzedaż detaliczna w Polsce

Piątkowy kalendarz jest niemal pusty – w Polsce mamy dane o sprzedaży detalicznej (10.00, konsensus 9,1%, nasza prognoza 6,8%). Rynki będą koncentrować się na doniesieniach z Europy i być może wypatrywać kolejnej próby stabilizowania sytuacji ze strony banków centralnych.

Źródło: X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.