Trzy pytania do Janusza Mieloszyka z mBanku i MultiBanku

mSaver ma nauczyć klienta systematycznego oszczędzania i pokazać mu, że odkładanie niewielkich kwot może być bezbolesne. Zgromadzone na rachunku pieniądze można zainwestować w inne produkty. Nie narzucamy klientowi co ma zrobić ze swoimi oszczędnościami – mówi Janusz Mieloszyk z mBanku i MultiBanku.

Wojciech Boczoń, PRNews.pl: Ponad 18,5 tys. klientów mSavera/MultiSavera w ciągu niespełna miesiąca to chyba dobry wynik. Wydaje mi się jednak, że klientów zainteresowała raczej sama konstrukcja produktu niż oprocentowanie. Nie obawiacie się, że po uzbieraniu określonej kwoty, klienci będą przerzucać oszczędności do innych banków na lepiej oprocentowane lokaty? Jak chcecie ich zatrzymać?

Janusz Mieloszyk, dyrektor Departamentu Produktów Oszczędnościowych i Inwestycyjnych: Rzeczywiście sedno sukcesu tego produktu to jego konstrukcja. Z założenia ma ona przede wszystkim nauczyć klienta systematycznego oszczędzania i pokazać mu, że odkładanie niewielkich kwot może być bezbolesne, a jednocześnie pozwolić na zgromadzenie satysfakcjonującego kapitału, który następnie klient może pomnażać, korzystając z produktów inwestycyjnych. Zgodnie z tą ideą, na początku pieniądze odkładane są na rachunek oszczędnościowy charakteryzującym się nieco niższym, niż np. na lokacie, oprocentowaniem. Dla osób, które zechcą następnie zainwestować zgromadzony kapitał, mamy alternatywę.

Dla nich stworzyliśmy mSaver Plus i MultiSaver Plus, czyli bliźniacze produkty pozwalające na lokowanie kapitału w jednostki funduszy. Zgromadzone na rachunku pieniądze klient może też zainwestować w inne produkty, my nie narzucamy mu co ma zrobić ze swoimi oszczędnościami. To istotna zaleta naszego programu. Ponadto nasza oferta produktowa jest na tyle szeroka, że nawet jesteśmy klient nie będzie zainteresowany polisą znajdzie w naszej ofercie inną pozycje bardziej odpowiadającą jego potrzebą. Zatem odpowiadając na pytanie: nie obawiamy się odpływu aktywów.

Przypominam również, że już wkrótce, w ramach programu mSaver/MultiSaver klienci, którzy będą systematycznie odkładać pieniądze, mogą liczyć też na dodatkowy zysk. Ich zachowanie premiowane będzie wyższym od standardowego oprocentowaniem.

Ilu klientów zdecydowało się skorzystać z oszczędzania w ramach polisy mSaver Plus?

W przypadku tego produktu przekroczyliśmy już liczbę 1 tys. klientów, co jak na krótki czas funkcjonowania programu uznać można za dobry wynik. Ostatecznie sukces lub nie, polisy mSaver Plus/MultiSaver Plus będziemy mogli ocenić dopiero za kilka miesięcy – bo produkt ten stanowi drugi etap zaproponowanego przez nas sposobu oszczędzania. Przygotowując nasz program wiedzieliśmy, że polisa będzie atrakcyjna dla klienta dopiero na późniejszym etapie gromadzenia kapitału, kiedy zechce on nie tylko oszczędzać pieniądze, ale też jej pomnażać.

Przetestowałem na sobie mSavera. Oszczędzałem na końcówkach, nie zauważyłem i zszedłem „pod kreskę”. Czy bank nie powinien ostrzegać przed taką sytuacją? Ewentualnie blokować program, gdy saldo zbliży się do 0 zł?

Oszczędzanie za pośrednictwem mSavera/multiSavera możliwe jest również podczas dokonywania transakcji z rachunku kredytu odnawialnego. Klienci są o tym informowani w momencie uruchamiania produktu. W takiej sytuacji naliczane od transakcji kwoty powiększają wykorzystany przez klienta limit kredytowy. Należy jednak podkreślić, że produkt został tak skonstruowany, aby jego działanie nie powodowało salda ujemnego na rachunku klienta, który nie ma podpiętego kredytu. Pieniądze przelewane są do wysokości dostępnych środków na koncie.

Dziękuję za rozmowę.

Źródło: PR News