Podczas pandemii Polacy zmniejszyli poziom oszczędności zgromadzony na lokatach i poszukują nowych form pomnażania majątku. Ponieważ jednak w nasze finansowe DNA wpisane jest unikanie ryzyka, wśród sposobów lokowania nadwyżek finansowych w perspektywie 12 miesięcy najczęściej wskazywano nieruchomości, lokaty i inwestycje w złoto.
Z badania „Finansowe DNA Polek i Polaków 2020” wiemy, że Polacy unikają ryzyka inwestycyjnego. To właśnie główny czynnik wpływający na decyzje dotyczące pomnażania majątku. Dotychczas prawie ¾ Polaków gromadziło swoje oszczędności na depozytach bankowych. Ten rok spowodował jednak, że nawet najbardziej zachowawcze osoby szukają nowych sposobów lokowania swoich pieniędzy.
W 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej (RPP) zadecydowała o zmianie polityki monetarnej i trzykrotnie obniżyła stopy referencyjne, po raz pierwszy w historii do prawie zerowego poziomu. Decyzja ta miała wpływ na obniżenie oprocentowania lokat. W konsekwencji klienci zaczęli zastanawiać się nad alternatywą dla swoich pieniędzy, kierując uwagę na rynek nieruchomości, złota i walut.
Warto zaznaczyć, że jedynie 6% Polaków posiada jednostki uczestnictwa funduszy inwestycyjnych. Brak własnych doświadczeń i umiarkowana wiedza na temat tych produktów sprawia, że niemal co drugi Polak niesłusznie obawia się, że jest to inwestycja raczej dla zamożnych i posiadających fachową wiedzę, a także wiążąca na długie lata. Tymczasem fundusze mogą być jedną z metod budowania majątku. Polscy klienci mają dzięki nim dostęp do inwestycji w różne instrumenty finansowe – od akcji po obligacje – oraz możliwość dywersyfikacji geograficznej. Pierwsza wpłata może wynosić od 50 do 1 000 zł, a wycofanie środków w większości funduszy trwa do 7 dni.
– W aktualnych warunkach rynkowych znaczna część Polaków stoi przed wyzwaniem, w jaki sposób zarządzić swoimi oszczędnościami, dotychczas deponowanymi wyłącznie na lokatach. Około 3% inflacja powoduje, że pieniądze znajdujące się na kontach i depozytach realnie tracą na wartości. W takiej sytuacji należy zwrócić uwagę na fakt, że fundusze inwestycyjne są jedną z dostępnych alternatyw lokowania pieniędzy i budowania własnego majątku. Są produktem elastycznym, który daje szanse na zyski i wybór akceptowanego poziomu ryzyka, poprzez inwestycje w różne instrumenty finansowe. Jednocześnie próg wejścia jest niski, w większości funduszy wystarczy kilkaset złotych. Wśród Polaków nadal jednak dość powszechne są błędne przekonania, m.in. że to rozwiązanie dla osób zamożnych czy wiążące na długie lata – mówi Monika Szlosek, Lider Obszaru Oszczędności i Inwestycje w Santander Bank Polska.
Co wiemy o funduszach?
Okazuje się, że wiedza Polaków na temat funduszy inwestycyjnych jest niewielka, co powoduje często postrzegane ich w sposób niezgodny z rzeczywistością. Tylko 17% badanych wie, że fundusze są produktem elastycznym i nie wymagają zamrażania środków na długi czas. Także 17% badanych uważa ten sposób inwestowania za dający wysokie zyski. 32% zgadza się ze stwierdzeniem, że inwestując w fundusze powierza pieniądze profesjonalistom.
Warto także pamiętać, że fundusze inwestycyjne należą do najlepiej nadzorowanych instrumentów finansowych na rynku. Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych są prawnie zobligowane do badania wiedzy i poziomu akceptacji ryzyka klienta (MIFID), a także rzetelnego informowania o aktywach, w które lokują środki oraz o potencjalnym zysku i ryzyku.
Zysk pewny czy wysoki?
Jak wiemy z badań, Polacy wybierają inwestycje bezpieczne i stronią od ryzyka, większość woli go unikać. Aż 82% badanych, gdy mowa o inwestowaniu, woli wybrać mniejszy, ale pewny zysk. Sprawdziliśmy też jak nasi rodacy zachowują się, gdy inwestycja zaczyna tracić na wartości – prawie połowa (46%) zadeklarowała, że w takiej sytuacji wycofuje środki. 60% badanych twierdzi, że oszczędzając lub inwestując swoje środki dzieli pieniądze na różne produkty finansowe.
Te odpowiedzi wpisują się w preferencje Polaków, którzy wolą jak najbezpieczniejsze sposoby budowania majątku. Na lokatach bankowych i kontach oszczędnościowych było zgromadzone 232 mld zł (dane na koniec września 2020 r.). To o około 75 mld zł więcej niż we wszystkich funduszach inwestycyjnych. Polacy zdają sobie jednak sprawę, że jest to zyskowna inwestycja – 67% badanych stwierdziła, że lokaty są mało lub bardzo mało zyskowną formą lokowania pieniędzy.
Wyniki pochodzą z badania „Finansowe DNA Polek i Polaków 2020”, wykonanego w wrześniu br. przez Instytut Badań Społecznych i Rynkowych IBRiS na zlecenie Santander Bank Polska. Raport z badania powstał we współpracy z firmą analityczną Analizy Online SA. Badanie ogólnopolskie zrealizowano na pełnoletnich mieszkańcach Polski metodą (CATI). Próba wyniosła 1002 osób.
Źródło: Santander Bank Polska