Udany początek roku

Nowy rok na rynkach akcji rozpoczął się dość optymistycznie. Większość indeksów ustanowiła nowe szczyty trwającego od 1Q’09 trendu wzrosłego. Na rynku krajowym optymistycznie zinterpretowano udaną sprzedaż przez Skarb Państwa 10% akcji KGHM instytucjom finansowym.

Jak na razie inwestorzy wierzą w możliwość realizacji scenariusza pod tytułem „efekt stycznia”. Prognozy na cały 2010 rok także wyglądają na razie optymistycznie, być może zbyt optymistycznie. Wystarczy wspomnieć, że stratedzy wszystkich (!) czołowych banków inwestycyjnych na Wall Street spodziewają się wzrostu indeksu S&P500 na koniec roku.

Rynek krajowy


Nowy rok warszawski parkiet rozpoczął w dobrym stylu. Wszystkie główne indeksy odnotowały znaczące wzrosty notowań. WIG, WIG20 i mWIG40 ustanowiły nowe maksima trendu wzrostowego trwającego od lutego 2009 roku. WIG20 pierwszy tydzień nowego roku zakończył wzrostem o 2,2%. Nieudało się jednak dosięgnąć bariery 2500 pkt. Przeszkodziła w tym m.in. korekta na akcjach KGHM, wywołana sprzedażą 10% pakietu akcji przez Skarb Państwa. Cały pakiet udało się jednak bezproblemowo sprzedać po 103 PLN/akcję. Nadsubskrypcja wyniosła 50%. Ponad połowę akcji objęły krajowe instytucje finansowe. Biorąc jednak pod uwagę historyczne notowania KGHM oraz rekordową stopę zwrotu z ubiegłego roku (+277%) pole do dalszych wzrostów nie jest już zbyt duże. Historyczny szczyt z października 2007 roku to 145 PLN. Maksimum cen miedzi z lipca 2008 roku to 8812 USD/tonę (futures 3M z Londynu). Obecnie cena tony miedzi wynosi około 7500 USD.

Jeszcze lepiej niż WIG20 radziły sobie pozostałe indeksy. WIG zyskał na przestrzeni tygodnia 2,3%. O 2,5% wzrosły zarówno mWIG40 jak i sWIG80. Z punku widzenia analizy technicznej WIG20 bez zmian znajduje się w kilkumiesięcznym kanale wzrostowym. Dolne ograniczenie przebiega obecnie w okolicach 2340 pkt a górne około 200 pkt wyżej.

Rynki zagraniczne


Pierwszy tydzień na światowych rynkach przebiegał w optymistycznych nastrojach. Zwyżki na rynkach rozwiniętych i rozwijających się były podobnej skali. MSCI World zyskał 2,5% a MSCI EM urósł o 2,7%. Pozywanym nastrojom nie zaszkodziły nawet słabsze od oczekiwań dane z amerykańskiego rynku pracy. Wzrosty na Wall Street w ubiegłym tygodniu oscylowały wokół 2-3%. Podobnie było na rynkach Europy Zachodniej. Pozytywnie wyróżniał się parkiet w Atenach, gdzie główny indeks ASE General zyskał ponad 6%. Z kolei wśród Emerging Markets w pierwszym tygodniu nowego roku rozczarował Shanghai Composite, tracąc ponad 2%. Coraz więcej w światowych mediach mówi się w ostatnim czasie o możliwości przegrzania się chińskiego rynku nieruchomości.

Główne światowe indeksy (poza Chinami) ustanowiły nowe maksima obecnego trendu wzrostowego. Większość z nich znajduje się obecnie w okolicach poziomów notowanych podczas upadku banku inwestycyjnego Lehman Brothers we wrześniu 2008 roku. Do poziomów ostatnio raz widzianych w lipcu 2008 roku spadł „indeks strachu” VIX (obecnie wynosi około 18 pkt), odzwierciedlający stosunek inwestorów do ryzyka. Niski poziom wskaźniki w połączeniu z wysokimi poziomami indeksów giełdowych dla inwestorów o podejściu kontrariańskim powinien być sygnałem wykupienia rynku i możliwości zmiany trendu. Z drugiej strony warto pamiętać, że w 2007 roku indeks spadł nawet w okolice 10 pkt. Ciekawie w tym kontekście wyglądają jednak wyniki ankiety agencji Bloomberg przeprowadzonej wśród strategów 13 czołowych banków inwestycyjnych. Wszyscy spodziewają się wzrostu S&P500 na koniec 2010 roku. Jak mówi stara giełdowa prawidłowość: większość nigdy nie ma racji. Średnia prognoz to 1225 pkt.

W bieżącym tygodniu startuje sezon raportowania wyników kwartalnych spółek. Sezon publikacji w USA rozpoczyna tradycyjnie producent aluminium Alcoa. Biorąc po uwagę, fatalną pod względem wyników końcówkę 2008 roku, można spodziewać się wyjątkowo dużego wpływu efektu bazy. Warto także zwrócić uwagę na publikacje makroekonomiczne: grudniową dynamikę sprzedaży detalicznej oraz produkcji przemysłowej w USA za grudzień.

Najważniejsze wydarzenia (11 stycznia – 15 stycznia 2010)

Krzysztof Pado

Źródło: Partnerzy Inwestycyjni