Umocnienie dolara na świecie

Dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, które napłynęły wczoraj po południu na rynek, okazały się być mocno zaskakujące na minus. Inwestorzy wprawdzie oczekiwali spadku, ale nie aż tak mocnego.

Mimo to dolar zyskiwał na wartości w trakcie sesji amerykańskiej, przez co kurs głównej pary walutowej zanotował wyraźny spadek poniżej poziomu 1,44. Jakby tego było mało, tuż przed rozpoczęciem sesji europejskiej doszło do kolejnego spadku, tym razem poniżej 1,43. Obecnie kurs znajduje się nieco wyżej, ale widać, że to niedźwiedzie panują obecnie na rynku.

Powrót na wyższe poziomy

 

Wczorajsze nieudane umocnienie naszej waluty zakończyło się ostatecznie przesunięciem kursów powyżej poziomów otwarcia. Co więcej, dzisiejsze poranne spadki głównej pary przyczyniły się do kontynuacji deprecjacji złotego, w efekcie czego kurs EUR/PLN znajduje się obecnie na poziomie 4,0966, a kurs USD/PLN na poziomie 2,8596. Oznacza to, że Trend umacniania naszej waluty został czasowo wstrzymany i obecnie będziemy obserwowali walkę o przebicie lub obronę istotnych poziomów z punktu widzenia analizy technicznej. Oczywiście spore znaczenie będzie miało również dalsze zachowanie pary EUR/USD.

Wstępne dane o zatrudnieniu

Dzisiejsza sesja przyniesie nieco więcej informacji niż dotychczasowe dni tygodnia. O godzinie 9:58 opublikowana zostanie ostateczna wartość indeksu PMI dla sektora usługowego w Strefie Euro, który ma wynieść 53,7 pkt. Następnie o 11:00 poznamy z jednej strony dynamikę zamówień przemysłowych, a z drugiej poziom inflacji PPI w Strefie Euro. W pierwszym przypadku spodziewany jest spadek z poprzedniego poziomu 1,5% m/m do -1,1% obecnie. Natomiast w przypadku inflacji oczekiwany jest wzrost z poprzednich -6,7% r/r do -4,5% aktualnie. Następnie o 14:15 napłyną dane o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w USA wg ADP. Spodziewany odczyt to -73 tys. podczas gdy miesiąc temu wyniósł on -169 tys. Pod koniec sesji europejskiej, czyli o godzinie 16:00, poznamy jeszcze aktualny poziom indeksu ISM dla sektora usługowego w USA. Inwestorzy spodziewają się, że wyniesie on 50,5 pkt, czyli zanotuje wzrost z poprzedniego poziomu 48,7 pkt.

Dariusz Pilich

Źródło: FMC Management