Umowa o dożywocie jako zabezpieczenie dla osoby w podeszłym wieku

Zdarzają się sytuacje, iż osoby w podeszłym wieku chcą „podzielić” zgromadzony majątek jeszcze za życia, by tym samym uniknąć ewentualnych sporów pomiędzy spadkobiercami. Najczęściej takie osoby decydują się przenieść własność nieruchomości z wykorzystaniem instytucji darowizny. Jednakże w takiej sytuacji muszą liczyć na dobrą wolę obdarowanego. Zdecydowanie bezpieczniej jest dla osoby chcącej przenieść własność nieruchomości na osobę trzecią, skorzystanie z instytucji dożywocia.

Umowa o dożywocie jest nazwanym typem umowy przewidzianym przez ustawodawcę w Kodeksie cywilnym. Jest to szczególna umowa przenosząca własność nieruchomości, która zawiera również elementy ograniczonego prawa rzeczowego – służebności.

Przez umowę o dożywocie właściciel nieruchomości zobowiązuje się przenieść jej własność na nabywcę, nabywca zaś zobowiązuje się zapewnić zbywcy, a także jeżeli umowa to przewiduje osobie mu bliskiej, dożywotnie utrzymanie. Do osób bliskich w tym przypadku należy zaliczyć: krewnych, powinowatych, a także inne osoby nie pozostające z tą osobą w stosunku pokrewieństwa lub powinowactwa, a także związane z nim węzłem przyjaźni i bliskości w sensie uczuciowym (tytułem przykładu konkubinat) lub pozostające ze zbywcą we wspólnym gospodarstwie domowym.

Umowa dożywocia powinna szczegółowo określać zobowiązania nabywcy nieruchomości żeby uniknąć w przyszłości ewentualnych nieporozumień. W umowie powinien być dokładnie określony rodzaj i wielkość świadczeń, a także zakres ich zmian w przypadku wygaśnięcia prawa dożywocia w stosunku do jednego z dożywotników, gdy prawo do świadczeń ma jeszcze drugi z nich. Zgodnie z art. 908 § 1 Kodeksu cywilnego „jeżeli w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie), powinien on,w braku odmiennej umowy, przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym.” Jak wynika z powyższego przepisy kodeksowe określające treść umowy dożywocia mają zastosowanie w przypadku, gdy umowa nie przewidziała obowiązków nabywcy nieruchomości. „Jeżeli w umowie o dożywocie nabywca nieruchomości zobowiązał się obciążyć ją na rzecz zbywcy użytkowaniem, którego wykonywanie jest ograniczone do części nieruchomości, służebnością mieszkania lub inną służebnością osobistą albo spełniać powtarzające się świadczenia w pieniądzach lub w rzeczach oznaczonych co do gatunku, użytkowanie, służebność osobista oraz uprawnienie do powtarzających się świadczeńnależą do treści prawa dożywocia” (art. 908 § 2 K.C).

Przyjmuje się, że utrzymanie zbywcy i ewentualnie jego bliskich powinno być szeroko rozumiane, tj. zbywca nie powinien poszukiwać środków utrzymania, tylko otrzymać je od nabywcy nieruchomości, w tym nabywca nieruchomości nie powinien żądać od dożywotnika partycypowania w kosztach utrzymania nieruchomości, nawet jeżeli dożywotnik w tej nieruchomości zamieszkuje.

Należy zaznaczyć, że zbywcą nieruchomości na podstawie umowy dożywocia może być tylko osoba fizyczna. Przedmiotem zbycia w drodze umowy dożywocia może być każda nieruchomość, a także udział we współwłasności nieruchomości (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 marca 1998 r., III CKN 219/98). W związku z tym, iż przedmiotem umowy dożywocia jest między innymi przeniesienie własności nieruchomości, umowa dożywocia powinna zostać zawarta w formie aktu notarialnego. Przeniesienie własności nieruchomości na podstawie omawianej umowy następuje, co do zasady z równoległym obciążeniem tej nieruchomości prawem dożywocia i powinno być wykazane w księdze wieczystej. Prawo dożywocia powinno zostać wpisane w III dziale księgi wieczystej prowadzonej dla przedmiotowej nieruchomości. Istotny jest fakt, iż zgodnie z art. 7 pkt. 2 Ustawy z dnia 06 lipca 1982 roku o księgach wieczystych i hipotece (tj. Dz. U. z 2001 r. Nr 124, poz. 1361 ze zm.), rękojmia wiary publicznej ksiąg wieczystych nie działa przeciwko prawu dożywocia. Zobowiązania wymienione w umowie i powiązane z prawem dożywocia obciążają każdoczesnego właściciela nieruchomości obciążonej.

Warto również zaznaczyć, iż umowa dożywocia nie jest uwzględniania przy ustalaniu prawa do zachowku. Tak więc nabywca nieruchomości nie musi się obawiać, iż w przyszłości uprawniony z tytułu zachowku upomni się o swoje prawa. Umowa dożywocia nie jest bezpłatnym przysporzeniem – darowizną i w związku z tym, jeżeli zostanie zawarta, spadkobiercy nie będą mogli żądać zachowku od wartości nieruchomości zbytego w drodze tej umowy, tak jakby to miało miejsce w przypadku darowizny.

Ustawodawca przewidział również możliwość diametralnej zmiany relacji pomiędzy dożywotnikiem a nabywcą nieruchomości. „Jeżeli z jakichkolwiek powodów wytworzą się między dożywotnikiem a zobowiązanym takie stosunku, że nie można wymagać od stron, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności, sąd na żądanie jednej z nich zamieni wszystkie lub niektóre uprawnienia objęte treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień” (art. 913 § 1 K.C.), a nawet w wyjątkowych sytuacjach sąd może na wniosek którejkolwiek ze stron (z zastrzeżeniem, iż dożywotnikiem jest zbywca nieruchomości) rozwiązać umowę o dożywocie. Wyrok rozwiązujący umowę dożywocia ma charakter konstytutywny, ze skutkiem ex nunc, co w konsekwencji powoduje, że dożywotnik nie ma obowiązku zwrotu otrzymanych świadczeń, a nieruchomość podlega zwrotowi w takim stanie, w jakim znajduje się w chwili uprawomocnienia się wyroku. W razie jednak ulepszenia nieruchomości osobie zobowiązanej do zwrotu przysługuje roszczenie z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia (Z. Radwański (w:) System prawa prywatnego). W jednym przypadku powództwo o rozwiązanie umowy dożywocia jest niedopuszczalne, a mianowicie wówczas, gdy nastąpiło zbycie nieruchomości obciążonej dożywociem (wyrok SN z 17 marca 2004 r., II CK 91/03). W takiej sytuacji bowiem dożywotnikowi, na podstawie art. 914 K.C., przysługuje prawo do żądania zamiany umowy dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadająca wartości tego prawa.

Powody wytworzenia się złych stosunków mogą być jakiekolwiek, co formułuje art. 913 § 1 Kodeksu Cywilnego (wyrok Sądu Najwyższego z 29 października 1969 r., III CRN 390/69,). Ocena zaistniałych zmian i ich wpływu na wzajemne relacje stron umowy należy do sądu, przy czym nie bez znaczenia będzie też uwzględnienie interesów osobistych obu stron. Należy zaznaczyć, iż samo niewywiązywanie się nabywcy nieruchomości z obowiązku świadczenia na rzecz dożywotnika nie stanowi podstawy do zamiany dożywocia na rentę. Nie oznacza ono bowiem, że doszło do sytuacji uniemożliwiającej stronom pozostawanie ze sobą w bezpośredniej styczności. Możliwe jest natomiast wytoczenie powództwa przez dożywotnika o zasądzenie umówionych/wymagalnych świadczeń, jak też może żądać naprawienia szkody będącej następstwem niewykonania lub nienależytego wykonania umowy dożywocia na zasadach ogólnych.

Należy również zaznaczyć, iż w wyroku z dnia 06 czerwca 2013 roku Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. II FSK 1967/11) orzekł, iż ten, kto przed upływem 5 lat od nabycia mieszkania, chce je oddać najbliższym w zamian za opiekę w ramach umowy dożywocia, musi zapłacić podatek dochodowy. NSA wyjaśnił, że umowę dożywocia można uznać za umowę odpłatną, skoro w zamian za zbycie mieszkania były właściciel otrzyma określone świadczenia. Świadczenia te da się wycenić i równoważą one cenę nieruchomości.

Marcin Zadrożny

Aplikant adwokacki

HILLS LTS S.A.