Urząd antymonopolowy punktuje banki za umowy kredytowe

Jak podaje dziennik, „niekorzystne dla klientów regulacje znalazły się w umowach stosowanych przez wszystkie kontrolowane banki. Okazuje się zatem, że pułapki mogą się znajdować w zdecydowanej większości z ok. 1,5 mln zawartych przez Polaków umów kredytowych. Dzisiaj zostanie opublikowany raport z kontroli.”

„- Najczęstsze przewinienia to pobieranie przez bank dwukrotnie opłaty za tę samą czynność czy też wpisywanie wymogu, który może narazić klienta w przyszłości na nieoczekiwane koszty – informuje Małgorzata Cieloch, rzecznik UOKiK. Urząd już wcześniej zwracał bankom uwagę na stosowanie w umowach o kredyt hipoteczny niezgodnych z prawem regulacji i stworzył liczącą 11 punktów listę klauzul niedozwolonych. – Zrobiliśmy kontrolę i nie dość, że okazało się, iż część banków nie jest skora do stosowania naszych zaleceń, to przy okazji wyszło na jaw wiele nowych nieprawidłowości, które banki zaczęły zawierać w dokumentach kredytowych – mówi Małgorzta Cieloch. Co konkretnie, na razie nie chce zdradzać.”, czytamy.

Jak udało się jednak dowiedzieć „WSJ Polska”, „przykładem stosunkowo częstego błędu kosztownego dla klienta jest np. pobieranie prowizji za wcześniejszą spłatę kredytu lub jego przewalutowanie ijedno-cześnie obarczanie kredytobiorcy kosztami aneksu do umowy. Urząd antymonopolowy zakwestionował także prawo żądania w dowolnym momencie na koszt klienta wyceny kredytowanej nieruchomości. Taka operacja to wydatek kilkuset złotych. Zgodnie z niektórymi umowami bank, gdyby tylko zapragnął, mógłby jej żądać codziennie […].”, czytamy dalej.

To nie pierwsza interwencja UOKiK dotycząca zapisów w umowach bankowych. W ubiegłym roku urząd nakazał bankom zaprzestania naliczania prowizji od wypłat gotówki w kasach. Za klauzule zakazane uznano także podwójne karanie klienta, który spóźnia się ze spłatą należności z karty kredytowej, oraz uzależnianie udzielenia kredytu od założenia rachunku w banku. Na miejscu zakwestionowanych zapisów pojawiają się jednak nowe, które budzą wątpliwości UOKiK.

Więcej na ten temat w „The Wall Street Journal Polska”, dodatku ekonomicznym ‚Dziennika”.