Sposób, w jaki zachowa się karta zbliżeniowa przy płatności powyżej 50 zł, z punktu widzenia użytkownika jest zasadniczą różnicą między systemem PayPass (MasterCard) a payWave (VISA). Do niedawna w kartach Visa płatność zbliżeniowa powyżej tej kwoty nie była możliwa. Powoli się to zmienia.
W kartach MasterCarda przy płatności zbliżeniowej powyżej 50 zł klient musi podać kod PIN. Płatność zbliżeniowa payWave w karcie Visa powyżej 50 zł nie przechodzi. Użytkownik karty podaje ją sprzedawcy, by ten wprowadził plastik do terminala, a następnie dokonywana jest standardowa płatność stykowa. Do niedawna ta zasada obowiązywała wszystkie karty Visa payWave wydane na naszym rynku, co tłumaczono względami bezpieczeństwa.
Z tego też względu to MasterCard wiedzie prym we wszelkiego rodzaju akcesoriach do transakcji zbliżeniowych (breloki, zegarki, naklejki, telefony). Tam, gdzie jest możliwość dokonania transakcji zbliżeniowej, klient nie jest bowiem ograniczony do kwoty 50 zł i na dobrą sprawę zegarek może w rzeczywistości zastąpić portfel. Z tego też względu terminale zbliżeniowe pojawiały się od pewnego czasu także w bardziej ekskluzywnych punktach, gdzie klient robi zakupy na znacznie wyższe kwoty, np. w sklepach Vistuli, Wólczanki czy W.Kruka. Takich gadżetów nie udostępniała natomiast Visa. Zresztą do niedawna samo wdrażanie płatności bezkontaktowych szło jej opornie. To Mastercard przetarł w Polsce szlaki dla transakcji zbliżeniowych wykonywanych nietypowymi nośnikami. Utrwalił też w świadomości klientów określenie payPass jako synonim transakcji zbliżeniowej.
Okazuje się jednak, że rosnąca popularność technologii zbliżeniowej i inwestycje w NFC (near field communication) wymusiły na Visie zmianę limitu kwotowego. Od października wszystkie terminale instalowane z inicjatywy Visa pozwalają na realizację transakcji zbliżeniowej powyżej kwoty 50 zł. Po aktualizacji oprogramowania, przy transakcjach zbliżeniowych powyżej kwoty 50 zł wymagany jest jedynie PIN. Nie znaczy to jednak, że każdy klient z kartą Visa payWave może takiej transakcji dokonać. W większość banków nadal nie jest to nadal możliwe. Teraz piłeczka leży po stronie wydawców, którzy muszą znieść limity w ramach oferowanych kart. Ostatnio transakcje zbliżeniowe Visa payWave powyżej 50 zł umożliwił ING Bank Śląski. Prawdopodobnie jest to efekt inwestycji w bankomaty zbliżeniowe, które bank zacznie montować już w listopadzie. Pierwsze maszyny stanęły już w Katowicach – przy ul. Sokolskiej 34 – oraz w Warszawie – na Placu Trzech Krzyży 10/14. W innym wypadku zasadność stawiania bankomatów zbliżeniowych z limitem do 50 zł przez bank „visowy” byłaby wątpliwa.
Do zniesienia limitu przygotowują się już kolejne banki, m.in. Toyota Bank czy Krakowski Bank Spółdzielczy. Takie plany ma również mBank, który zniósł już limit w swoich słowackich i czeskich bankach. U nas zrobi to do końca pierwszego kwartału przyszłego roku.
Prawdopodobnie proces znoszenia limitu nasili się w momencie, gdy Visa zacznie upowszechniać płatności z użyciem telefonu NFC. Technologia jest już bowiem przetestowana i gotowa do masowego wdrożenia. Jakiś czas temu pisał o tym szerzej Michał Kisiel, który testował telefon Samsung Galaxy S III z aplikacją Visa. Już wówczas w kilku punktach na terenie Wrocławia udało mu się dokonać płatności NFC na kwoty wyższe niż 50 zł. Na razie jednak to MasterCard ponownie przeciera szlaki dla płatności zbliżeniowych z użyciem telefonu. Od listopada oferuje je w komercyjnym modelu we współpracy z sieciami Orange i T-Mobile.
Napisz do mnie: wboczon@prnews.pl
//