W 2015 r. zmienią się ubezpieczenia. Co nas czeka?

Od stycznia do grudnia 2014 r. krajowy rynek ubezpieczeń nie doświadczył przełomowych zmian. Jedynym istotnym wydarzeniem była deregulacja zawodów brokera i agenta ubezpieczeniowego. W trakcie kolejnych 12 miesięcy sytuacja będzie jednak zupełnie inna. Już teraz można przewidzieć kilka ważnych zmian na rynku ubezpieczeniowym. Ich skutki odczują nie tylko firmy oferujące polisy.

Bezpośrednia likwidacja szkód stanie się standardem


Ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej dla kierowców to zdecydowanie najpopularniejszy rodzaj polis, z których korzystają Polacy. Już niebawem wiele osób zauważy zmiany dotyczące tych produktów ubezpieczeniowych. Zgodnie z decyzją firm należących do Polskiej Izby Ubezpieczeń w marcu 2015 r. system bezpośredniej likwidacji szkód (BLS) ma stać się rynkowym standardem. Obecnie z takiego rozwiązania mogą korzystać klienci Allianz, PZU, Warty, InterRisk oraz firmy Uniqa. Pierwszy z wymienionych ubezpieczycieli rezerwuje system BLS dla osób, które kupiły polisę Autocasco. Pozostałe towarzystwa nie przewidują podobnych ograniczeń. W przypadku firm InterRisk oraz Warta bezpośrednia likwidacja szkód jest opcjonalnym elementem polisy OC.

Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl przewiduje, że upowszechnienie systemu BLS poprawi standard usług świadczonych w ramach obowiązkowych polis komunikacyjnych. Likwidacja uszkodzeń pojazdu w firmie sprzedającej ubezpieczenie jest zdecydowanie wygodniejszym wariantem. Może z niego skorzystać osoba, która nie spowodowała wypadku, ale poniosła w nim szkody rzeczowe. Spore znaczenie ma fakt, że zakład wystawiający polisę przejmuje na siebie kłopotliwe formalności i naprawę pojazdu. System bezpośredniej likwidacji szkód pozwoli ubezpieczycielom na akcentowanie jakości obsługi. „Dotychczas większość kierowców zwracała uwagę tylko na koszt obowiązkowej polisy. Takie ubezpieczenie nie było kupowane z myślą o swoim komforcie. Wyczerpująca konkurencja cenowa pogorszyła wyniki firm, które nie chciały za wszelką cenę obniżać kosztów. Po wprowadzeniu systemu BLS tacy ubezpieczyciele mogą skuteczniej powalczyć o nowych klientów” – dodaje Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.


Upowszechnienie bezpośredniej likwidacji szkód najprawdopodobniej spowoduje odczuwalny wzrost kosztów ubezpieczeń OC. Większość posiadaczy samochodów zgodzi się na dopłatę za system BLS, jeżeli będzie ona niezbyt wysoka. Potwierdzają to wyniki wrześniowego badania, które firma Uniqa przeprowadziła wśród 1002 klientów. Ponad dwie trzecie ankietowanych kierowców zadeklarowało chęć dopłacenia 10% za ubezpieczenie OC z systemem BLS.

W kontekście ubezpieczenia OC dla kierowców warto wspomnieć o jeszcze jednym aspekcie. Komisja Nadzoru Finansowego obecnie pracuje nad wytycznymi, które dotyczą likwidacji szkód komunikacyjnych. Nowe zalecenia KNF-u mają uniemożliwić zaniżanie wypłacanych odszkodowań. „Przygotowywane regulacje przewidują m.in. zakaz uwzględniania amortyzacji uszkodzonych części. Jedyny wyjątek od tej zasady ma dotyczyć sytuacji, w której po wymianie komponentu wzrośnie ogólna wartość pojazdu. Zalecenia dotyczące likwidacji szkód komunikacyjnych będą obowiązywały od 31 marca 2015 r.” – wyjaśnia Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl


Zmiany odczują także posiadacze polis kredytowych


Regulacyjna aktywność KNF-u nie ogranicza się do kwestii związanych z polisami komunikacyjnymi. Warto przypomnieć, że Komisja Nadzoru Finansowego przyjęła już Rekomendację U. Wspomniany dokument reguluje zasady współpracy banków i zakładów ubezpieczeniowych (tzw. bancassurance). Nowe regulacje KNF-u będą miały znaczenie dla osób zaciągających kredyt z dodatkowym ubezpieczeniem.

Nina Kuczyńska zwraca uwagę, że po konsultacjach z bankami i zakładami ubezpieczeniowymi Komisja Nadzoru Finansowego złagodziła zapisy Rekomendacji U. Mimo tego zmiany obowiązujące od 31 marca 2015 r. będą dość istotne. Zgodnie z decyzją KNF-u w ramach tej samej umowy kredytodawca nie będzie mógł występować jednocześnie jako pośrednik i ubezpieczający. Wynagrodzenie banku za sprzedaż grupowej polisy ma pokrywać tylko koszty zawarcia i obsługi umowy. Kredytobiorcy zyskają również znacznie większą swobodę jeżeli chodzi o wybór ubezpieczeń spoza oferty banku. Instytucja udzielająca kredytu będzie musiała zaakceptować „zewnętrzną” polisę, która zapewnia odpowiedni zakres ochrony.

Wszystkie wymienione zmiany najprawdopodobniej spowodują rezygnację banków z polis grupowych. W zamian kredytodawcy zaoferują bardziej kosztowne ubezpieczenia indywidualne. Zyski osiągane dzięki sprzedaży takich polis pomogą w zrekompensowaniu niższych wpływów z tytułu odsetek kredytowych.

Rynek polisolokat nie uniknie dodatkowych regulacji


W przyszłym roku nowe regulacje nie ominą również rynku polis na życie i dożycie z funduszem kapitałowym (tzw. polisolokat). „Od 1 stycznia 2015 r. właściciele takich ubezpieczeń nie unikną już podatku od zysków kapitałowych (podatku Belki). Zwolnienie zysków z podatku Belki obecnie jest jednym z głównych atutów polis inwestycyjnych” – informuje Nina Kuczyńska z porównywarki ubezpieczeń Ubea.pl.


Warto wiedzieć, że zainteresowanie polisolokatami wyraża Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Na wskutek kontrowersji i skarg związanych z takimi ubezpieczeniami, UOKiK zaproponował daleko idące zmiany prawne. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów postuluje między innymi ustalenie maksymalnej wysokości prowizji za sprzedaż polisolokat. Zdaniem UOKiK-u firmy oferujące ubezpieczenia z funduszem kapitałowym powinny także lepiej informować klientów o ryzyku inwestycji.

iPolisa.pl