„Nowoczesne kanały dostępu do rachunku muszą być solidnie zabezpieczone, aby nikt niepowołany nie miał dostępu do powierzonych bankowi pieniędzy. Jednocześnie zabezpieczenia te nie mogą być zbyt skomplikowane, bo to zniechęcałoby klientów.” czytamy w „Rz”.
„Hasła jednorazowe mogą być dostarczane klientom na kilka sposobów. Najprostszym jest zwykła kartka zadrukowana listą numerów lub karta-zdrapka z hasłami ukrytymi pod zabezpieczającą warstwą. Kody mogą być też przesyłane w postaci SMS lub generowane przez token; jest to niewielkie, elektroniczne urządzenie, które klient otrzymuje od banku przy podpisywaniu umowy.” donosi dziennik.
„BGŻ i Lukas Bank wymagają podania hasła z tokena, ale tylko od klientów, którzy używają tego urządzenia. Pozostali logują się w tradycyjny sposób. W BZ WBK i Raiffeisen Banku to klient decyduje, czy chce logować się na konto, podając jedynie hasło i login czy dodatkowo również kod jednorazowy.” informuje „Rzeczpospolita”.
Podstawowym zabezpieczeniem w bankach jest login i hasło, dodatkowo system czasem wymagaja podania wybranych cyfr z peselu czy np. dowodu osobistego. Popularny jest także kod przychodzący na telefon komórkowy, któy jest ostatnim krokiem przed zakończeniem operacji przelania środków na inne konto.
Więcej w artykule Piotra Ceregry „Jak zabezpieczone są nasze rachunki” w „Rzeczpospolitej”.