W Metrohouse kupujący nie płaci prowizji

Zdecydowany ruch Metrohouse jest próbą uporządkowania rodzimego rynku pośrednictwa i odpowiedzią na obecną sytuację na rynku. – Wierzymy, że nasza oferta stanie się hitem na rynku, mówi Mariusz Kania, prezes zarządu Metrohouse i pomysłodawca akcji. – Kto powiedział, że klient, który sam wybrał sobie ofertę sprzedaży w biurze nieruchomość musi płacić prowizję? Przecież sam wyselekcjonował nieruchomość i wskazał niemal palcem produkt, który chce kupić, argumentuje Mariusz Kania.

Zachodnie modele pośrednictwa opierają się głównie na pobieraniu prowizji od strony sprzedającej nieruchomość. Sprzedaż nieruchomości jest powierzana pośrednikowi w systemie wyłączności. Metrohouse przybliża podobny model współpracy z biurem nieruchomości. – Nasza akcja ma na celu wdrożenie zupełnie nowych standardów pośrednictwa, twierdzi Grzegorz Kędzierski, dyrektor sprzedaży Metrohouse. – Potencjalny nabywca nieruchomości będzie miał dwie możliwości współpracy z Metrohouse: albo wybierze nieruchomość z naszej bazy ofert i w większości przypadków nie zapłaci żadnej prowizji, albo tradycyjnie zaangażuje pośrednika w poszukiwanie oferty na rynku nieruchomości za ustalone w umowie wynagrodzenie, dodaje Grzegorz Kędzierski.

Wszystkie oferty, które będzie można kupić przez Metrohouse bez płacenia prowizji zostaną oznaczone specjalnym symbolem. Pula ofert dostępnych bez prowizji będzie sukcesywnie zwiększana. – Naszym celem jest, aby 90% oferowanych przez nas nieruchomości była dostępna bez prowizji, mówi Mariusz Kania. – Chcemy pobierać wynagrodzenie głównie od klientów sprzedających nieruchomość i popularyzować ideę wyłączności, dodaje.

W rzeczywistości prowizja nadal będzie funkcjonować w agencyjnej nomenklaturze, z tą różnica, że koszt usług biura będzie pokrywany z kieszeni sprzedającego. Fakt ten jest za każdym razem podkreślany klientom w ofertach sprzedaży. – Dobrze wiemy, że nie możemy oferować naszych usług jako wolnych od wynagrodzenia, dlatego zawsze zaznaczamy, że agenci są wynagradzani z prowizji wypłacanej przez sprzedającego, twierdzi Mariusz Kania.

Autorzy akcji „Kupujący nie płaci prowizji” liczą na znaczne zwiększenie obrotu firmy. – Nie będziemy stanowić bezpośredniej konkurencji dla innych firm działających na rynku pośrednictwa. Dzięki naszej akcji zagospodarujemy po prostu część potencjalnych nabywców, którzy nie zdecydowaliby się na korzystanie z usług biura nieruchomości, mówi Grzegorz Kędzierski.

Metrohouse jest znana z niestandardowych akcji na rynku pośrednictwa. Jak pierwsza firma na rynku nieruchomości korzystała z profesjonalnych akcji bilboardowych oraz rekrutowała pracowników korzystając z przyczepki z bannerem zapraszającym na spotkania rekrutacyjne. Firma jest też pionierem w profesjonalnej prezentacji ofert nieruchomości w Internecie: plany nieruchomości przygotowywane są przez profesjonalnych kreślarzy, a system geokodowania lokalizacji ofert jest jedną z najbardziej rozwiniętych tego typu funkcjonalności. Firma stawia na bezpieczeństwo transakcji: wszystkie nieruchomości mają sprawdzony stan prawny i posiadają oświadczenie właściciela.