W nowym roku banki stawiają na ubezpieczenia

Winą za gorsze wyniki można obarczać klientów, w kryzysie znacznie mniej zainteresowanych ubezpieczeniami inwestycyjnymi. Banki nie zamierzają jednak łatwo dać za wygraną – w ich noworocznej ofercie silną rolę grać mają długoterminowe polisy inwestycyjne z regularną składką, a także ubezpieczenia na życie dołączane do kredytów, polisy komunikacyjne czy odpłatne assistance, czytamy w „Dzienniku Gazecie Prawnej”.

„(…) banki będą musiały zmienić strategię sprzedaży polis – mówi Norbert Jeziolowicz ze Związku Banków Polskich. Postawią one na sprzedaż samodzielnych produktów ubezpieczeniowych, przede wszystkim komunikacyjnych, ale też ubezpieczeń mieszkań czy prostych polis życiowych. – Będą starały się pełnić role otwartych platform dystrybucyjnych, supermarketów ubezpieczeniowych” – mówi Jeziolowicz na łamach „DGP”.

„Ale bankowcy dostrzegają, że konkurencja jest coraz ostrzejsza. – Polisy sprzedają nie tylko towarzystwa. Zabierają się do tego firmy telekomunikacyjne, sieci detaliczne czy niezależne porównywarki – mówi Adam Antczak z GE Money Banku.

Choć pierwotnie instytucje bankowe oferowały produkty ubezpieczeniowe głównie jako dodatki do własnych produktów, dziś coraz częściej kładą akcent właśnie na polisach. Jeszcze niedawno Komisja Nadzoru Finansowego wydała rekomendację, w której wskazała na zbyt bliskie związki ubezpieczycieli z jednym tylko bankiem, co było wyrazem niedostatecznej dywersyfikacji ryzyka. Wydaje się jednak, że współpraca ubezpieczycieli z bankami nie ucierpi z tego powodu.

Więcej w dzisiejszej „Dzienniku Gazecie Prawnej”, w artykule Marcina Jaworskiego pt. „W przyszłym roku banki ostro ruszą ze sprzedażą polis”.