Pomimo tych prognoz na poniedziałkowej sesji na Wall Street udała się obrona ostatnich minimów a na wczoraj indeksy giełdowe ponownie powędrowały na północ. Konsolidacja na rynku kapitałowym może sprzyjać początkowi hossy, która przełożyć się może również na zmianę średnioterminowego trendu na eurodolarze. Po decyzji EBC może nastąpić kolejna próba dynamicznych wzrostów do zeszłotygodniowych maksimów w okolicy ceny 1,3060 USD za jedno euro.
Rynek polski
Ponowne znaczne pogorszenie się nastrojów na światowych rynkach kapitałowych oraz umocnienie się dolara na głównych parach walutowych sprzyja słabszej złotówce. Sytuacja ta może utrzymać się do czwartku, jednak poniedziałkowa udana obrona bardzo ważnych poziomów oporu wskazuje na nadal duże prawdopodobieństwo aprecjacji złotówki w średnim terminie kolejnych dwóch trzech miesięcy.
EUR/USD
Eurodolar zdołał wczoraj trwale pokonać okolice 1,2680. Jest to bardzo ważny opór, gdyż wynika on z 23,6% rozwinięcia fali wzrostowej trwającej od 2005 . Jeżeli poziom ten zostanie dzisiaj obroniony, to w kolejnych dniach można spodziewać się wzrostu eurodolara aż do silnego oporu na poziomie 1,3058.
W przypadku nie obronienia się wsparcia, kontynuowany będzie krótkoterminowy trend spadkowy i wędrówka na południe aż do okolic 1,2450.
USD/PLN
Obecnie na parze USD/PLN podobnie jak w przypadku eurodolara następuje rozstrzygnięcie dalszych ruchów. Ruchy tej pary zależą w 100% od zachowania EUR/USD. Jeżeli tam sprawdzi się scenariusz wzrostowy to tutaj będziemy mieli do czynienia z zakończeniem trendu wzrostowego i rozpoczęciem się fali spadkowej. Nie jest jednak wykluczone, że na fali chwilowego spadku eurodolara wzrosty na tej parze potrwają jeszcze jeden dzień i wyrównają szczyt na poziomie 3,1540. Wyrysowałoby to wtedy formację podwójnego szczytu, która jest zwiastunem odwrócenia trendu.
EUR/PLN
Para EUR/PLN podobnie jak USD/PLN jest niemal całkowicie ujemnie skorelowana z eurodolarem. W przypadku sprawdzenia się scenariusza spadkowego na EUR/USD dojdzie tutaj do zakończenia V fali wzrostowej. Jej szczytem okazać się może poziom 3,8785 wynikający z 61,85 rozwinięcia ostatniej fali wzrostowej. Mało prawdopodobnym jest w tym przypadku wyrównanie poprzedniego szczytu na poziomie 3,9857.
GBP/PLN
Na parze GBP/PLN powoli zaczyna kreować się jakaś regularność ruchów. Na wykresie wyrysować można kanał zniżkujący, który w ostatnim czasie wyznacza zakres ruchów tej pary. Oznacza to, że w tym momencie będziemy mieli do czynienia ze spadkiem kursu do poziomów ok 4,18 w ciągu najbliższych tygodni. Na drodze spadkom stanie jednak ważne wsparcie na poziomie 4,4193 wynikające z 23,6% zniesienia ostatniej fali spadkowej.
AMB Consulting
Tomasz Szecówka- analityk rynku walutowego
Michał Wojciechowski- analityk rynków finansowych